Reklama

Makijażowa wpadka gwiazdy

Christina Hendricks doprowadziła swój styl niemal do perfekcji. Porcelanowa cera i rude włosy sprawiają, że zawsze jest pełna dziewczęcego wdzięku. Jak żadna inna potrafi eksponować swoje krągłości, udowadniając, że kobiecość i zmysłowość nie wymagają walki o szczupłą sylwetkę za wszelka cenę. Na premierze "American Woman" gwiazda zjawiła się w kbarwnej sukni z wycięciem eksponującym biust i z burzą rudych loków. Bladą karnację, która zdążyła się już stać jej znakiem firmowym, „ożywiła” niezbyt umiejętnie nałożonym różem. Ogromna ilość kosmetyku rozprowadzona na kościach policzkowych nadała jej look, który sprawdziłby się raczej na kinderbalu niż na czerwonym dywanie. Mamy nadzieję, że Christina wróci do swoich porcelanowych policzków lekko muśniętych różem.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama