Reklama

Fluvia Lacerda. Piękno w rozmiarze plus

Kiedy w 2011 roku Fluvia Lacerda znalazła się na okładce Vogue Italia, szybko przylgnął do niej przydomek "Gisele Bündchen w rozmiarze size plus".

Fluvia Lacerda mieszka w Stanach Zjednoczonych, a pochodzi z Brazylii. Ma 40 lat, piękną twarz i jeszcze coś magiczną proporcję między rozmiarem talii i bioder, która sprawia, że mężczyźni dosłownie tracą dech w piersiach. Ale i kobiety kochają Fluvię. Modelka z dumą prezentuje swoje krągłości, niosąc optymistyczne przesłanie. Nie trzeba nosić rozmiaru zero, by być piękną i pełną seksapilu. Można też nosić rozmiar 50!

Dziś jest wsparciem dla wielu kobiet, które próbują zaakceptować swoje ciało, ale sama przeszła ciężką drogę. Z Brazylii wyemigrowała z przyczyn ekonomicznych, w Stanach pracowała jako niania i pomoc domowa, zanim została odkryta jako modelka. Mimo to nigdy nie traciła radości życia. Nigdy nie była też na diecie, bo "nie wyobraża sobie siebie jako niewolnika takiej sytuacji".

Reklama

Uwaga!

Kiedy zakwitną krokusy 2021? Nie przegap!

Czytaj więcej:

Chiara Ferragni. Jak stworzyła modowego bloga wartego miliony?

Emily Ratajkowski opublikowała zdjęcia z porodu!

Bettie Page. Tragiczne losy najwiekszej seksbomby lat 50.

Lottie Moss. Mogła przebić siostrę, głupio zaprzepaściła karierę

Paloma Elsseser. Rewolucja w modelingu

Kelly Brook wróciła do "szczęśliwego rozmiaru"

***

Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ>>>

Zobacz także:


Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: bodypositive
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy