Bergen. Miasto kolorowych domów
To malownicze miasto leżące nad fascynującymi fiordami i otoczone majestatycznymi górami. Warto zobaczyć je na własne oczy!
Jest największym, dzięki hanze- atyckiej handlowej przeszłości, portowym miastem Norwegii i nieformalną stolicą krainy fiordów. Są to głębokie zatoczki, mocno wcinające się w głąb lądu, często rozgałęzione, ze stromymi brzegami.
Najdłuższe z nich to: Hardangerfjord (179 km) i Sognefjord (205 km), który wrzyna się w Norwegię i dzieli ją prawie na połowę. Tutejsze rejsy stanowią nie lada atrakcję, a Sognefjord (drugi pod względem długości na świecie) trafił na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO.
Aby to zobaczyć, warto polecieć do Bergen, gdzie nie ma tygodnia bez imprez i festiwali. W lecie codziennie odbywają się koncerty w domu najsłynniejszego norweskiego kompozytora Edwarda Griega (1843-1907). Autobusy dowożą na nie turystów z centrum miasta, spod budynku informacji turystycznej.
Perełką jest Bryggen - zabytkowa dzielnica 61 kolorowych, drewnianych domów, ciasno ustawionych frontem do nabrzeża. Ją również wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. W tych dawnych domach i magazynach mieszkali i urzędowali zamożni kupcy Hanzy. W czasach średniowiecza i na po- czątku ery nowożytnej był to związek miast handlowych Europy Północnej, który m.in. miał monopol na handel rybami i zbożem, co przynosiło krociowe dochody. Znajdują się tu sklepy z pamiątkami, galerie sztuki, restauracje i ekskluzywny hotelik. Między domami spaceruje się... drewnianymi chodnikami.
Tuż obok Bryggen stoi twierdza Bergenhus z wieżą Rosenkrantza, a na przeciwległym nabrzeżu zatoki Vågen na targu rybnym Torget obfitość świeżych śledzi, łososi, krewetek i krabów wręcz zmusza do małej uczty kulinarnej w miejscowej gastronomii... pod chmurką. Malownicze położenie docenisz ze wzgórza Fløyen (399 n.p.m), na które ze stacji w pobliżu portu wjeżdża kolejka szynowa.
"Nie widziałeś Bergen, dopóki nie byłeś na górze Ulriken" - przekonują miejscowi. Na 643 m n.p.m. dowozi tym razem kolejka linowa. Tylko 72 km dzieli to miasto od gigantycznego Sognefjordu, który tworzy 27 mniejszych fiordów. I właśnie po tych najatrakcyjniejszych od 1 maja do 30 sierpnia codziennie organizowane są rejsy z osady Gudvangen leżącej nad Nærøyfjordem, do przystani promowej i oceanicznych wycieczkowców w miasteczku Flåm, zamykającym Aurlandsfjord. Nærøyfjord tworzą strzeliste ścia- ny fiordu kilkusetmetrowej wysokości, które w najwęższym miejscu zbliżają się do siebie na odległość zaledwie 240 metrów. To na każdym robi wrażenie!
Natomiast atrakcją Aurlandsfjordu jest licząca jedynie 100 mieszkańców i 500 kóz malowniczo położona wioska Udredal, słynąca z produkcji sera geitost i kościółka klepkowego z 1147 r. W dalszą fascynującą podróż warto wybrać się Flåmsbaną, czyli pociągiem kursującym krętą i bardzo stromą trasą w górę doliny rzeki Flåm poprzez 20 wąskich tuneli. Zatrzymuje się on m.in. przy wspa- niałym i groźnym wodospadzie Kjosfossen. Aby wrócić do Bergen, należy w Myrdal przesiąść się na kolejny pociąg.
Zobacz także: