Kolejka nie ma tam końca. Najsłynniejszy obraz zostanie przeniesiony

Znany obrazek z paryskiego Luwru: tłum, z którego każdy chociaż na moment chce podejść bliżej i stanąć oko w oko z legendarną Giocondą. A do tego las telefonów - w końcu każdy chce mieć swoje własne pamiątkowe zdjęcie z tego spotkania. Dlatego obecnie trudno mówić o jakimkolwiek komforcie obcowania ze sztuką. Według szacunków, dzieło Leonarda da Vinci rocznie przyciąga nawet 10 mln turystów. Dlatego decyzja zapadła: Mona Lisa zostanie przeniesiona w inne miejsce.

Dziennik "Le Figaro" donosi, że w Luwrze powstanie osobna galeria do prezentacji Giocondy. Aby zobaczyć dzieło, trzeba będzie jednak dopłacić. Muzeum rozważa nawet wprowadzenie specjalnego biletu. Nim zmiany wejdą w życie - a ma to nastąpić za kilka lat - będzie nadal eksponowane w Salles des États na pierwszym piętrze. Obecnie dzieło znajduje się w specjalnej gablocie, która chroni przed czynnikami zewnętrznymi i uszkodzeniami. Przypomnijmy, że w styczniu 2024 roku dwie aktywistki oblały obraz zupą, chcąc zwrócić uwagę na kryzys klimatyczny i promując zrównoważone rolnictwo. Dzięki szybie ochronnej dzieło nie zostało uszkodzone. Nowa lokalizacja ma gwarantować zapewnienie lepszych warunków konserwatorskich Monie Lisie, a zwiedzającym - komfortową możliwość obcowania ze sztuką. Chociaż Luwr czekają wielkie zmiany, władze instytucji zaznaczają, że dzieło Leonarda nadal będzie centralnym punktem kolekcji.

O przeprowadzce Mony Lisy spekulowano już od dawna. W styczniu prezydent Francji Emmanuel Macron poinformował, że Luwr czeka gruntowny lifting. Taką decyzję podjęto po tym, jak na jaw wyszedł raport o stanie technicznym instytucji. Okazało się, że słynne muzeum potrzebuje pilnego remontu. Koszt? Agencja AFP podała, że koszt prac to 700-800 mln euro. Według francuskich mediów, finansowanie przedsięwzięcia będzie pochodziło z kilku źródeł: funduszy Luwru pochodzących m.in. z dochodów osiąganych przez siostrzane muzeum sztuki w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, prywatnych sponsorów i państwa.

"Znajdujący się w centrum Paryża Luwr jest najchętniej odwiedzanym muzeum na świecie. Sukces idzie w parze z odpowiedzialnością i wyzwaniami. Nowe wejście będzie oznaczało łatwiejszy dostęp do muzeum. Nowe przestrzenie nabiorą kształtu, wcielony w życie będzie ambitny program kulturalny. Mona Lisa skorzysta na nowej prezentacji. Zwiedzanie Luwru będzie o wiele prostsze. To wszystko po to, by lepiej witać naszą publiczność, a każda wizyta stawała się chwilą radości. Dzięki tym zmianom każdy będzie mógł odkryć nasze arcydzieła, od najbardziej znanych po najbardziej nieoczekiwane" - mówiła w nagraniu opublikowanym kilka miesięcy temu na platformie YouTube Laurence des Cars, dyrektorka Luwru.

1 lipca ogłoszono konkurs na renowację i przebudowę, w którym mogą brać udział pracownie architektoniczne z różnych stron świata.

Minister kultury Francji Rachida Dati ogłaszając konkurs, napisała w serwisie X:

"Chodzi o jeden z największych konkursów architektury muzealnej na świecie. Wielką ambicją pierwszego muzeum na świecie i Paryża jest to, by prawie 10 mln odwiedzających odkryło nowe trasy, nowe przestrzenie, nowy dostęp i nowe otoczenie".

Oprócz prac modernizacyjnych, architekci zainteresowani konkursem, muszą podjąć jeszcze inne wyzwanie, związane z rozproszeniem tłumów w najważniejszych miejscach. A zwłaszcza przestrzeni, w której będzie eksponowana Mona Lisa.

Architekci będą musieli zaprojektować drugie, duże wejście główne od strony Sekwany. Powód? Płynność ruchu obecnie utrudnia słynna szklana piramida Ieoh Ming Peia znajdująca się przed dotychczasowym głównym wejściem. Do tego dochodzi przeprojektowanie całej muzealnej ekspozycji. 1 września mija termin nadsyłania prac. Zwycięski projekt wybierze jury składające się m.in. z ekspertów z dziedziny architektury i sztuki, przedstawicieli resortu kultury i kuratorów sztuki. Decyzję poznamy początkiem 2026 roku.

Jeśli nie będzie żadnych przeszkód, rozpoczęcie prac jest planowane na 2027 rok. W tym czasie muzeum będzie wprowadzało tymczasowe zmiany w zwiedzaniu. Remont ma potrwać cztery lata i zakończyć się w 2031 roku. Będzie to dla Luwru data symboliczna - instytucja będzie świętowała 250-lecie powstania.

Portret Giocondy powstawał w latach 1503-1507. To właśnie dzięki niemu Leonardo zapewnił sobie trwałe miejsce w historii. Mona Lisa trafiła do stałej ekspozycji Luwru w 1797 roku. To również jedno z najsłynniejszych dzieł w historii sztuki, które z impetem weszło do popkultury i stało się światowym fenomenem. Do dziś pojawia się w reklamach, filmach, literaturze. Gioconda nadal uśmiecha się tajemniczo, już nie tylko z topolowej deski na której została namalowana, ale również z przedmiotów codziennego użytku.

W latach 60. Andy Warhol stworzył sześć wersji obrazu w technice sitodruku. "Colored Mona Lisa" to jedna z jego najsłynniejszych prac. Na tym nie koniec, bo o dziele zrobiło się głośno również w 2018 roku.

Mona Lisa "wystąpiła" w teledysku do utworu "Apeshit", który nagrali Beyonce i Jay-Z jako duet The Carters. W jednym z ujęć widzimy Giocondę, której towarzyszą wspomniani artyści ubrani w pastelowe garnitury.

Para stoi tyłem do dzieła - to nawiązanie do ich wcześniejszego zdjęcia z 2014 roku, które przed obrazem zrobił im Awol Erizku. Zarzucano im wówczas, że wspomnianą pozą nie oddali wystarczająco dużo szacunku dziełu mistrza. Dlatego też na końcu teledysku spoglądają najpierw na siebie, a potem na dzieło da Vinci.

Jak widać dzieło, które wyszło spod ręki Leonarda, chociaż niewielkie (77 x 53 cm), nadal fascynuje i budzi dyskusje. Mona Lisa jest jednym z najbardziej cenionych dzieł epoki renesansu. Jego wartość jest trudna do oszacowania. W 1962 roku został ubezpieczony na kwotę 100 mln dolarów, co jest rekordem Guinessa.

Źródło: rynekisztuka.pl/PAP/Le Figaro/Rzeczpospolita