Reklama

Branża turystyczna pod lupą

Instytut Turystyki Szkoły Głównej Turystyki i Rekreacji opublikował raport omawiający sytuację biur podróży w Polsce w 2012 roku. Najważniejsze wnioski zostały przedstawione podczas konferencji prasowej zorganizowanej 9 maja w ramach sympozjum naukowego w Akademii Vistula. Jak w skrócie przedstawia się sytuacja biur na miesiąc przed sezonem urlopowym?

Autorzy opracowania w pierwszej kolejności podkreślają istniejącą wyraźną korelację pomiędzy kondycją branży turystycznej a tzw. kryzysem gospodarczym. Raport pokazał, że w ciągu ostatnich lat, aż do 2008 roku łączne przychody biur podróży systematycznie rosły osiągając szczytową wartość równą 8,8 mld zł.

Wraz z rozpoczęciem recesji na globalnych rynkach w 2009 roku, kryzys nie ominął również sektora usług turystycznych. Spowodowało to spadek łączonych przychodów polskich biur do 7 mld zł w 2010 roku (spadek o ok. 20,5 %). W tym samym czasie roczne obroty 101 największych biur podróży, które pozostały na rynku, wyniosły o ponad 2 mld zł mniej w porównaniu do 2008 roku.

Reklama

Kondycja finansowa branży w 2012 roku

W raporcie Instytutu Turystyki Szkoły Głównej Turystyki i Rekreacji zostały zamieszczone również wstępne szacunki i dane finansowe branży za 2012 rok. Według nich w tym czasie działające w Polsce biura podróży sprzedały 1,86 mln wyjazdów zagranicznych, w tym około 1,5 mln wyjazdów w pełni zorganizowanych. Oznacza to wzrost o odpowiednio 20,1 % i 12,7 %. Jak wynika z raportu, mimo wielu zawirowań na rynku, należy spodziewać się, że popyt na usługi biur podróży obejmujące zagraniczne wycieczki będzie prawdopodobnie nadal rósł. 

Jak pokazuje powyższe zestawienie za 2011 rok, ranking liderów w porównaniu do analogicznego podsumowania z 2010 roku prawie się nie zmienił. Zajmującym ponownie pierwsze miejsce organizatorem turystycznym jest Itaka, której jako jedynej udało się przekroczyć obrotami granicę miliarda złotych. Na kolejnych pozycjach w pierwszej piątce znajdują się TUI, Rainbow Tours, Neckerman oraz Alfa Star.

Branża turystyki w liczbach

Raport IT SGTiR jest także interesującym źródłem wiedzy o głównych cechach rodzimego rynku firm turystycznych. Według stanu na dzień 18 stycznia 2013 roku w rejestrze znajdowały się 3412 biura. Najwięcej podmiotów działa na terenie województwa mazowieckiego (684), co stanowi 20,3 % spośród wszystkich, które uzyskały zezwolenie na prowadzenie działalności. Drugie pod względem liczby podmiotów turystycznych, województwo śląskie, ma 438 podmiotów - 12,8 % ogółu. Kolejne miejsca zajęły województwa: małopolskie (456; 13,4 %) i dolnośląskie (289; 8,5 %).

Źródło: Wiadomości turystyczne z 16.06.2012 roku, Eurosystem, Warszawa 2012.

Co ważne równo trzy czwarte wszystkich działających podmiotów turystycznych funkcjonuje na polskim rynku powyżej 3 lat. Ponad 45 % biur podróży wybrało zakres działalności obejmujący Polskę i kraje europejskie. Jeśli chodzi o układ własnościowy w 2012 roku 72,7 % wszystkich biur podróży należało do osób fizycznych, 17,0 % to spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, 3,2 % należy do spółek jawnych, 2,7 % do stowarzyszeń, a 4,4 % biur należy do innych właścicieli.

Gwarancja ubezpieczeniowe na pierwszym miejscu

W przygotowanym przez Instytut Turystyki Szkoły Głównej Turystyki i Rekreacji dokumencie znajdują się również informacje dotyczące, medialnych swojego czasu, kwestii zabezpieczeń finansowych biur podróży. Jest to prawny obowiązek wynikający z zapisów ustawy o usługach turystycznych i aktów wykonawczych. Mechanizm ten ma służyć zagwarantowaniu odpowiednich środków w razie wypadku, gdy organizator wyjazdu wobec nieprzewidzianych kłopotów i wbrew zobowiązaniom ma problem z pokryciem odpowiednich wydatków oraz zwrot wpłat wniesionych przez klientów. W chwili obecnej blisko 88,7% biur wybiera gwarancje ubezpieczeniowe, co stanowi 9 % więcej niż w roku ubiegłym. Następnie prawie w równym stopniu decydują się one na gwarancje bankowe (5 %) oraz ubezpieczenie na rzecz klienta (4,8 %).

Jak wynika z raportu w świetle powyższych danych, warto zwrócić uwagę, że statystycznie tylko co piąty Polak jadąc za granicę, korzysta z usług organizatorów imprez turystycznych. Ponadto 2012 rok był okresem spektakularnych upadłości niektórych biur podróży. Oprócz tego rynek nie jest jeszcze uporządkowany, choć coraz częściej pojawiają się wyspecjalizowane biura turystyki przyjazdowej i wyjazdowej. Patrząc jednak na branżę z perspektywy kilkunastu ostatnich lat jej kondycja nie jest zła i ma jeszcze dużą przestrzeń do rozwoju.


materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: podróże | turystyka | wakacje | biuro podróży | last minute
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy