Cmentarz Père-Lachaise

article cover
123RF/PICSEL

Cmentarz Père-Lachaise

Za sprawą tej pary Père-Lachaise wkrótce stał się prestiżową nekropolią w Paryżu. Grób Heloizy i Abelarda (kwatera 7) jest oblegany zwłaszcza w walentynki. Zgodnie z tradycją zakochani albo samotni zostawiają w krypcie listy w nadziei na szczęśliwą miłość.
Za sprawą tej pary Père-Lachaise wkrótce stał się prestiżową nekropolią w Paryżu. Grób Heloizy i Abelarda (kwatera 7) jest oblegany zwłaszcza w walentynki. Zgodnie z tradycją zakochani albo samotni zostawiają w krypcie listy w nadziei na szczęśliwą miłość. AKG ImagesEast News
W 1817 r. do nekropolii przeniesiono więc szczątki słynnych średniowiecznych kochanków – Pierre’a Abelarda i jego ukochanej Heloizy. Ona była młodziutką szlachcianką, on jej nauczycielem. Oprócz statusu społecznego dzieliła ich bardzo duża różnica wieku. Kiedy rodzina panny postanowiła zakochanych rozdzielić, ci z rozpaczy wstąpili do klasztorów. Jednak przez wiele lat z sobą korespondowali, a ich przepełnione żarem listy miłosne należą do najpiękniejszych dzieł światowej literatury.
W 1817 r. do nekropolii przeniesiono więc szczątki słynnych średniowiecznych kochanków – Pierre’a Abelarda i jego ukochanej Heloizy. Ona była młodziutką szlachcianką, on jej nauczycielem. Oprócz statusu społecznego dzieliła ich bardzo duża różnica wieku. Kiedy rodzina panny postanowiła zakochanych rozdzielić, ci z rozpaczy wstąpili do klasztorów. Jednak przez wiele lat z sobą korespondowali, a ich przepełnione żarem listy miłosne należą do najpiękniejszych dzieł światowej literatury. Wojtek LaskiEast News
Co roku cmentarz zwiedza około 3,5 miliona turystów. Znajdują się tutaj groby Honoré de Balzaka, Guillaume’a Apollinaire’a, Fryderyka Chopina (kwatera 11), Yvesa Montanda, Jima Morrisona (kwatera 6, na zdjęciu) i Edith Piaf (kwatera 97).
Co roku cmentarz zwiedza około 3,5 miliona turystów. Znajdują się tutaj groby Honoré de Balzaka, Guillaume’a Apollinaire’a, Fryderyka Chopina (kwatera 11), Yvesa Montanda, Jima Morrisona (kwatera 6, na zdjęciu) i Edith Piaf (kwatera 97). 123RF/PICSEL
Początkowo Paryżanie uważali tę okolicę za przeznaczoną głównie dla biedoty i zbyt mało prestiżową z uwagi na to, że znajdowała się daleko od miasta. Nie chcieli również spoczywać w miejscu, które nie zostało poświęcone. Władze porewolucyjnej Francji zastrzegły bowiem, że miał prawo tutaj być pochowany każdy obywatel, bez względu na rasę lub wyznanie.
Początkowo Paryżanie uważali tę okolicę za przeznaczoną głównie dla biedoty i zbyt mało prestiżową z uwagi na to, że znajdowała się daleko od miasta. Nie chcieli również spoczywać w miejscu, które nie zostało poświęcone. Władze porewolucyjnej Francji zastrzegły bowiem, że miał prawo tutaj być pochowany każdy obywatel, bez względu na rasę lub wyznanie. 123RF/PICSEL
W 1804 r. było tu tylko 13 grobów, dlatego administratorzy postanowili podnieść jego rangę. Najpierw z wielkimi honorami zorganizowano przeniesienie szczątków wielkich Francuzów – Jeana de La Fontaine'a i Moliera (kwatera 25). Wciąż jednak chowano tu mniej niż 50 osób rocznie.
W 1804 r. było tu tylko 13 grobów, dlatego administratorzy postanowili podnieść jego rangę. Najpierw z wielkimi honorami zorganizowano przeniesienie szczątków wielkich Francuzów – Jeana de La Fontaine'a i Moliera (kwatera 25). Wciąż jednak chowano tu mniej niż 50 osób rocznie. 123RF/PICSEL
Kiedy na początku XIX w. zaczęło brakować miejsca do pochówku mieszkańców Paryża, Napoleon zdecydował o założeniu nowego cmentarza dla mieszkańców stolicy na terenach przylegających do zakonu.
Kiedy na początku XIX w. zaczęło brakować miejsca do pochówku mieszkańców Paryża, Napoleon zdecydował o założeniu nowego cmentarza dla mieszkańców stolicy na terenach przylegających do zakonu. 123RF/PICSEL
Wiele nagrobków to neogotyckie, klasycystyczne i secesyjne perły architektury. Uroku miejscu dodaje wszechobecna zieleń. Dzięki temu Père-Lachaise jest nie tylko zabytkowym cmentarzem, lecz także nastrojowym ogrodem. Na zdjęciu grób Edith Piaf Magda Pinkwart Źródło: Na Żywo
Wiele nagrobków to neogotyckie, klasycystyczne i secesyjne perły architektury. Uroku miejscu dodaje wszechobecna zieleń. Dzięki temu Père-Lachaise jest nie tylko zabytkowym cmentarzem, lecz także nastrojowym ogrodem. Na zdjęciu grób Edith Piaf Magda Pinkwart Źródło: Na Żywo 123RF/PICSEL
Król ufał mu i słuchał jego rad zarówno w sprawach sercowych, jak i rangi państwowej, dlatego był częstym gościem w należącej do zakonu jezuitów rozległej posiadłości na obrzeżach Paryża, w której miał swoją samotnię.
Król ufał mu i słuchał jego rad zarówno w sprawach sercowych, jak i rangi państwowej, dlatego był częstym gościem w należącej do zakonu jezuitów rozległej posiadłości na obrzeżach Paryża, w której miał swoją samotnię. 123RF/PICSEL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?