Filipiny: Więcej niż bajeczne plaże
Rajskie plaże i ciepły ocean to tylko przedsmak atrakcji, jakie czekają cię na tym niezwykłym archipelagu.
Ponad 7000 wysepek rozrzuconych na Oceanie Spokojnym to raj dla miłośników plażowania i nurkowania. Biały, miękki piasek i lazurowa woda kuszą turystów, ale dzięki temu, że jest ich tak dużo i nie są łatwo dostępne, nie ma tu tłumów.
Warto tam pojechać, by się przekonać, że archipelag oferuje znacznie więcej niż tylko bajeczne plaże.
Filipiny są rajem dla miłośników podwodnej fauny i flory. Przyciąga ich idealnie czysta woda, rafy koralowe i setki gatunków kolorowych ryb i egzotycznej roślinności.
Ciepłe wody charakteryzują się bowiem dużą przezroczystością i bogactwem form życia.
Na wyspach mieszkają także najmniejsze naczelne ssaki świata - wyraki, kieszonkowe zwierzątka z wielkimi, wyłupiastymi oczyma.
Kiedy będziesz zwiedzać Luzon, największą i najludniejszą wyspę, koniecznie zobacz tarasy ryżowe Banaue, które są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO i wyrzeźbione w górskich zboczach ponad tysiąc lat temu. Imponujące kaskady soczyście zielonych, regularnych tarasów na zboczach Kordylierów Filipińskich robią na przyjezdnych piorunujące wrażenie.
Znajduje się tu stolica Filipin, Manila. To najgęściej zaludnione miasto świata z charakterystycznymi wieżowcami odbijającymi się w wodach Zatoki Manilskiej. Jest niezwykle nowoczesną metropolią, w której są nie tylko współczesne budynki, ale także zabytki z czasów hiszpańskiej konkwisty w XVI w., takie jak słynny Fort Santiago. Historyczna budowla z 1593 r. zawdzięcza swoją nazwę św. Jakubowi - patronowi Hiszpanii.
Możesz zwiedzić fort, bastiony i lochy będące częścią historycznego parku, w którym mieszczą się dobrze zachowane budynki z hiszpańskiego okresu kolonialnego. Tuż obok znajduje się Pałac Gubernatora i Katedra Najświętszej Marii Panny, patronki Filipin. Świątynia ta była celem pielgrzymek aż trzech papieży, w tym Jana Pawła II. Filipińczycy to bowiem katolicy, chociaż wszystkie inne kraje w tym regionie są muzułmańskie.
Tutejsza ludność stanowi rzadko spotykaną mozaikę najprzeróżniejszych ras, narodowości i plemion.
Trudno wybrać spośród tylu wysepek, z których każda oferuje inne niezapomniane atrakcje. Koniecznie udaj się do Coron i Busuanga, jednych z najładniejszych miejsc na świecie. Leżą one obok siebie w prowincji Palawan. Dotrzesz na nie promem albo samolotem.
To właśnie w wodach przybrzeżnych wyspy Coron odbywają się najbardziej spektakularne nurkowania, nie tylko ze względu na faunę i florę, ale także na wraki zatopionych japońskich statków wojennych.
Nawet jeśli nie zdecydujesz się zejść pod wodę, zobaczysz tu fascynujące formacje skalne oraz pięknie położone jeziora z turkusową wodą, uważane za najczystsze w Azji: Kayangan Lake, a także Barracuda Lake.
Magda Pinkwart
Zobacz także: