Jedno z najpiękniejszych miast Turcji
Urokliwe tureckie miasto, często porównywane z Jerozolimą, szczyci się historią sięgającą czasów biblijnych.
Z daleka Mardin niemal zlewa się z krajobrazem, wyglądając jak skalista góra. Gdy się zbliżasz, coraz wyraźniej zaczynają wyłaniać się z niej jasne bryły budynków. Domy są niemal przyklejone do siebie i tworzą istny labirynt, który odkryjesz, chodząc po krętych uliczkach. W odnalezieniu drogi mogą wówczas pomóc minarety wznoszące się ponad dachami budynków.
Przez globtrotterów Mardin uważane jest za jedno z najbardziej malowniczych miast Turcji. Jego początki sięgają V wieku naszej ery, kiedy zasiedlili je chrześcijanie reprezentujący mało znany w Europie Kościół Asyryjski. Na przestrzeni dziejów ziemią tą władali m.in. Kurdowie, Mongołowie i Persowie. Mieszanka kultur sprawiła, że spotkasz tutaj nie tylko chrześcijańskie akcenty, ale także okazałe meczety, a nawet zdobione arabeskami pałace bogatych sułtanów.
Koniecznie odwiedź klasztor Deyrul Zafran, założony w 439 roku. Z jego dachu rozpościera się wspaniały widok na miasto i stepy. Wewnątrz podziwiaj zabytki liturgiczne oraz ikony świętych. Na niedzielne nabożeństwo możesz zaś wybrać XV-wieczny kościół zwany Kırklar Kilisesi. U wejścia ujrzysz postaci chrześcijańskich męczenników.
Wśród licznych meczetów wart uwagi jest Wielki Meczet Ulu Cami z XII w. Elewacja tonie w arabskich symbolach i misternych zdobieniach. Kolorowe dywany wnętrza kontrastują z jasnymi ścianami budynku. Pierwotnie wieńczyły go dwa minarety, z których przetrwał jeden, imponujący skalą.
Koniecznie odwiedź szkołę koraniczną Zinciriye oraz Łaźnię Emira, której historia sięga czasów rzymskich. Zwiedzając Mardin, zajrzyj na bazar z wyrobami rękodzieła, egzotycznymi owocami i przyprawami.To najlepsze miejsce, by poznać gorący temperament mieszkańców i ich oryginalną kuchnię. Delektuj się zwłaszcza warzywnym mezze, serwowanym z anyżówką, a potem słodkim deserem i czarną, gęstą jak smoła kawą.
Anna Kryńska
Na Żywo 17/2013