Reklama

Lublana: Na romantyczny weekend

Aby przeżyć kilka magicznych dni we dwoje, nie trzeba wybierać się do drogiej Wenecji czy Paryża. Można wyskoczyć na krótki wypad do słoweńskiej Lublany, której nazwę mieszkańcy tłumaczą jako "ukochana".

Słowenia - ten mały, bałkański kraj liczy niecałe trzy miliony mieszkańców, a w największym mieście, czyli Lublanie, żyje tylko 250 tys. ludzi. To pełne zieleni miejsce, w sam raz na romantyczną wycieczkę!

Miasto pięknych mostów

Stolica Słowenii leży nad rzeką Ljubljanicą, która opływa górujące nad miastem wzgórze zamkowe. Przecina ją wiele pięknych kładek. Na Moście Smoków, groźnych gadów z legend, stoją aż cztery. Są potężne, jak na symbol Lublany przystało. Według mieszkańców miasta, ilekroć przez most przejdzie dziewica, smoki machają ogonami. Dziewczyny przez most przechodzą często, a smoki, jak nieruchomo siedziały, tak i siedzą...

Reklama

Ciekawy jest również Potrójny Most, który leży w samym sercu miasta, przy placu Prešerena. Pierwsza, główna jego kamienna część powstała w 1842 r. Został rozbudowany o dwie kładki dla pieszych w 1931 r. Jako że zbiegają się tu liczne ulice, plac przed mostem jest ulubionym miejscem spotkań czy randek.

Jeszcze bardziej romantyczny jest Most Rzeźnicki. Na nim zakochani wieszają kłódki, symbolizujące trwałość ich uczuć. Jest on częściowo szklany i widać przepływające pod nim statki. Ciekawym miejscem na spędzenie kilku chwil jest Park Tivoli. Rozpościera się z niego widok na wzgórze zamkowe i Alpy. Można się tam zrelaksować oraz napić (ponoć najlepszej) kawy w Słowenii. Tivoli to miejsce ulubione przez fanów... wiewiórek. Jest ich tam mnóstwo!

Pieszo po... smakołyki

Lublana to jedna z najmniejszych stolic Europy, można ją więc zwiedzać pieszo. Wzdłuż rzeki jest wiele deptaków, wokół których tętni życie. Ci, którzy nie lubią spacerów, mogą skorzystać z rozbudowanej sieci stacji miejskich rowerów. Słowenia to kraj wyśmienitych specjałów kulinarnych - serów, win, grzybów i dań takich jak burek. To pieczony placek z ciasta bardzo podobnego do francuskiego, nadziewany serem i mięsem. Smakuje doskonale w knajpce nad Ljubljanicą!

Marcin Szkuat

Zobacz także:

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama