Reklama

​Na weekend: Krosno i Karpacka Troja

Renesansowe sukiennice zbudowane na środku rynku w Krośnie nie dotrwały do naszych czasów, ale wciąż możemy podziwiać tworzące niepowtarzalny klimat kamienice z podcieniami, pochodzące z różnych okresów historii. Nie bez powodu to miasto nazywane było "małym Krakowem".

Krosno - lokowane przez króla Kazimierza Wielkiego w latach 60. XIV wieku - urzeka także pięknem średniowiecznych kościołów usytuowanych głównie w obrębie Rynku, który mieści się na wzniesieniu. Najważniejszą świątynią miasta jest kościół farny p.w. Świętej Trójcy z neobarokową wieżą, z której codziennie w samo południe rozlega się krośnieński hejnał.

Miasto szkła

Jednym z ważnych miejsc na trasie zwiedzania Krosna jest Muzeum Podkarpackie, w którym przechowywane są pasjonujące zbiory. Wizytę w muzeum warto rozpocząć od obejrzenia ekspozycji archeologicznej, prezentującej arcyciekawe odkrycia dokonane pod rynkiem miejskim. Do najciekawszych eksponatów należą: kafel z pierwszym herbem Krosna, zachowane w całości jajka z XV wieku oraz puchar należący do osadników niemieckich (również z czasów dynastii Jagiellonów).

Reklama

Warto też zwrócić uwagę na fortepian wyprodukowany w 1862 roku w paryskiej manufakturze rodziny Pleyelów (ulubiona marka Fryderyka Chopina). Co ciekawe, instrument znajdujący się w Krośnie to jedyny w Polsce sprawny fortepian koncertowy tej klasy.

Charakterystykę i kulturę regionu przybliżają dwie wystawy poświęcone historii oświetlenia i szklanemu dziedzictwu Krosna. Ciekawostki związane z hutnictwem szkła oraz sposobem jego wytwarzania i zdobienia można obejrzeć także krośnieńskim Centrum Dziedzictwa Szkła.

Karpacka Troja - podróż do przeszłości

Około 30 kilometrów od Krosna - na przedpolu Beskidu Niskiego - w miejscowości Trzcinica znajduje się Karpacka Troja, będąca połączeniem tradycyjnej formy skansenu z nowoczesną placówką muzealną. Podróż do Karpackiej Troi to przeżycie wyjątkowe, bo to miejsce w sposób magiczny przenosi nas o ponad 3500 lat wstecz.

Archeologiczny skansen w Trzcinicy obejmuje teren o powierzchni 8 hektarów, w skład którego wchodzą: park archeologiczny i grodzisko. W parku archeologicznym dokonano rekonstrukcji dwóch wiosek - jedna z początku epoki brązu ludności kultury Otomani—Füzesabony sprzed 3500 lat i druga wioska słowiańska z IX I X stulecia. Na grodzisku zrekonstruowano dziewięć odcinków wałów obronnych z różnych okresów czasu.

- Znaczenie i rola odkrytych zabytków dla nauki i poznania epoki brązu i wczesnego średniowiecza jest bardzo ważna i stąd nazwa Karpacka Troja, ponieważ tutaj po raz pierwszy stwierdzono oddziaływanie cywilizacji anatolijsko-bałkańskiej na współczesne tereny ziem polskich - mówi Jan Gancarski, pomysłodawca budowy skansenu, wybitny archeolog i wieloletni badacz grodziska.

Jan Gancarski nie tylko dokonał fenomenalnych odkryć archeologicznych, które trwały od 1991 roku, ale zdołał wokół nich stworzyć legendę i wznieść obiekt muzealny nie odbiegający w żaden sposób od światowych standardów. To wyjątkowe miejsce przez wieki nazywane było "Wałami Królewskimi".

Tak żyli Słowianie

Zwiedzając ten obiekt można sobie wyobrazić, jak wyglądało życie w początkach epoki brązu i jak przebiegało życie Słowian w VIII, IX i X stuleciu. To właśnie Słowianie "wprowadzili się" na "Wały Królewskie", budując w VIII wieku potężny gród. Wzniesiona przez nich osada składała się z majdanu głównego i trzech podgrodzi. Wały obronne miały łączną długość 1250 metrów.

Gród funkcjonował w latach 770-1030 r. n.e. Słowianie pozostawili po sobie kilkadziesiąt tysięcy zabytków, w tym wspaniały skarb srebrny, w skład którego wchodziło okucie pochwy miecza - arcydzieło rzemiosła wczesnośredniowiecznego.

Warto dodać, że w trakcie prac archeologicznych odkryto ponad 160 tys. zabytków, na które składają się naczynia, wyroby z ceramiki, krzemienia i kamienia, kości i rogu, a także brązu i żelaza. Wiele z nich jest zabytkami unikatowymi, uznawanymi za wspaniałe dzieła dawnej sztuki i rzemiosła.

W nowoczesnym pawilonie można także zobaczyć film, ukazujący barwną historię wzgórza wraz z prezentacją 3D odwzorowującą wygląd osady na przestrzeni wieków.

Wycieczkę do Karpackiej Troi warto zaplanować w weekend, kiedy cała obsługa skansenu ubrana jest w tradycyjne stroje otomańskiej i słowiańskie. Na terenie zrekonstruowanych wiosek oraz w grodzisku odbywają się wówczas animacje przygotowane przez grupy rekonstrukcyjne, które pokazują jak wyglądało życie dawnych mieszkańców tego miejsca.

Co roku latem w Trzcinicy odbywa się Karpacki Festiwal Archeologiczny "Dwa Oblicza".

WL

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy