Narty biegowe: Najlepsze miejsca w Czechach

Czeskie góry są jakby stworzone do uprawiania narciarstwa biegowego - niezbyt wysokie i rozległe, z łagodnymi grzbietami i ciągnącymi się kilometrami długimi, nierzadko pustymi dolinami dają wielkie możliwości wycieczek na biegówkach. Na dodatek warunki klimatyczne są tu sprzyjające - w czasie "normalnej" czeskiej zimy, temperatury w górach utrzymują się na poziomie kilku stopni poniżej zera, a śniegu zazwyczaj nie brakuje.

Największy wybór tras znaleźć można w zachodniej części czeskich Sudetów, w rejonie Karkonoszy i Gór Izerskich. Oprócz dziesiątek tras biegowych wyznaczonych w okolicach słynnych ośrodków narciarstwa zjazdowego, takich jak Szpindlerowy Młyn czy Pec pod Śnieżką, znakomite tereny biegowe znajdują się na długich grzbietach ciągnących się od granicy z Polską, kilkadziesiąt kilometrów na południe. Czeskie Karkonosze dają niesamowitą możliwość jazdy powyżej górnej granicy lasu. Okolice do złudzenia przypominają tu tereny podbiegunowe, z tą różnicą, że zawsze znajdziemy jakąś gościnną boudę (schronisko), w którym zakosztować można smakołyków miejscowej kuchni.

Przez całe Karkonosze, od miasteczka Žacléř aż po znany ze skoków Harrachov, wiedzie Magistrala Karkonoska o długości 71 km. Do niej nawiązuje cała sieć bocznych szlaków biegowych, liczących ponad 500 km długości.

Nieco inny charakter mają Góry Izerskie. Tworzą one dość rozległy masyw, w większości zalesiony, zamieszkany tylko na obrzeżach. W poprzek gór przebiegają liczne trasy biegowe, które w tym regionie przygotowywane są dla narciarzy biegowych już od 1984 roku! Główny szlak - Magistrala Izerska - liczy ponad 170 km przygotowanych tras i ma 23 miejsca startowe, które znajdują się na terenie całych Gór Izerskich. Pobyt w górach można przedłużyć, korzystając z noclegu w jednym z tutejszych schronisk. Warto wiedzieć, że obcokrajowiec, który przyszedł na biegówkach, zawsze może liczyć na wielką życzliwość i od razu traktowany jest jako "swój człowiek".

Utrzymanie Magistrali Izerskiej na całej jej długości wymaga niemałego wysiłku. Należy zapewnić przeglądy serwisowe i naprawy ratraków, niezbędni są ludzie do ich obsługi, gotowi do spędzania mroźnych zimowych nocy na trasach pośrodku gór. Ponadto potrzebne są też niemałe środki finansowe na paliwo oraz na pokrycie wielu innych wydatków związanych z utrzymaniem Magistrali Izerskiej. Co roku na taką działalność potrzeba aż 5 milionów koron. Ale dzięki temu region ten uważany jest za najlepszy i najprzyjaźniejszy narciarzom biegowym w całych Czechach.

Na wschód od Karkonoszy i Gór Izerskich ciągną się długie, przekraczające w kilku miejscach 1100 m n.p.m. wysokości Góry Orlickie. Jest to jedno z najmniej znanych w Polsce pasm górskich, które zimą oferują znakomite warunki do uprawiania narciarstwa biegowego. Łącznie znajduje się tu ponad 250 km przygotowanych tras, z których można ułożyć kilkudniowy plan wyprawy. Szczególnie interesujące jest przejście całego głównego grzbietu - od miejscowości Štity aż po Olešnice w północnej części Gór Orlickich. Wielką ciekawostką całego rejonu są liczne bunkry i twierdze artyleryjskie, zbudowane wzdłuż dawnej granicy z Niemcami w okresie międzywojennym. Niektóre z nich leżą wysoko w górach, tuż przy trasach biegowych, tworząc niesamowite tło dla górskich wędrówek.

Góry Orlickie słyną z wyścigów psich zaprzęgów. Najsłynniejszy z nich to Šediváčkův long startujący z miejscowości Deštné. Zawodnicy pokonują trasę o długości 240 km po grzbietach górskich z jednym noclegiem - biwakiem na śniegu. Šediváčkův long jest najdłuższym wyścigiem psich zaprzęgów w Czechach i jednym z najtrudniejszych w Europie.

Dalej na wschód wznosi się potężny masyw Śnieżnika Kralickiego, a jeszcze dalej na wschód dość wysokie, jak na czeskie warunki Jesioniki. Oba regiony łącznie oferują zimą ponad 450 km tras biegowych. Miłośnicy pięknych widoków koniecznie powinni zapuścić się na trasy okrężne w okolicach Koutów nad Desnou. Dzięki usytuowaniu na wysokości 1330 m n.p.m. panują tam świetne warunki śniegowe. Jedna z najciekawszych tras biegnie wokół górnego zbiornika elektrowni szczytowo-pompowej Dlouhé Stráně, będącego jednym z "cudów" współczesnej techniki w Czechach.

Wyjątkowe widoki na szczyty odległych Karkonoszy, Śnieżnika, a po przeciwnej stronie na Najwyższy w Jesionikach Pradziad można podziwiać z trasy biegowej o długości 15 km wiodącej z Červenohorskiego sedla do Ramzovej. Przeznaczona jest ona raczej dla bardziej zaawansowanych narciarzy. Łatwiejsza, ciekawa trasa o długości 13 km wiedzie z Ovčárny do Červenohorskiego sedla. Po drodze wspiąć można się na szczyt Pradziada (1491 m n.p.m.), na szczycie którego stoi potężna wieża telewizyjna. Jej czubek jest najwyższym punktem całego kraju, leżąc o ok. 50 metrów wyżej niż wierzchołek Śnieżki. Bardzo duży wybór tras znaleźć można także w okolicach Dolni Moravy i Starego Miasta pod Śnieżnikiem.

Najbardziej na wschód położonymi górami w Czechach są Beskidy Morawsko-Śląskie. Także tutaj znajdziemy trasy biegowe - łącznie ponad 130 km. Można tu urządzić wycieczkę na najwyższy w okolicy szczyt Lysej hory, a najlepsze tereny wycieczkowe znaleźć można jednak w rejonie przełęczy Pustevny. Jest to najsłynniejszy ośrodek górski w morawskich Beskidach. Znajdziemy tu cenne zabytki architektury drewnianej - malowniczo wkomponowane w krainę budynki zaprojektowane przez architekta Dušana Jurkoviča pod koniec XIX wieku. Na szczycie Radhošť zwiedzimy kaplicę świętych Cyryla i Metodego z 1898 roku i rzeźbę pogańskiego boga Radegasta.

Więcej informacji na temat zimy i narciarstwa w Czechach można znaleźć na stronie www.zima.czechtourism.com