Nowy turystyczny hit? "Porcelanowe miasteczko" na rynku w Ćmielowie. W sieci gorąca dyskusja
Oprac.: Natalia Grygny
Będzie nowy turystyczny hit w Polsce? Na rynku w Ćmielowie stanęły ławki w kształcie filiżanek i fontanna-imbryk. "Porcelanowe miasteczko" w sercu miejscowości to nie przypadek – w końcu miasto słynie z porcelany. Nowy projekt budzi w sieci gorące dyskusje. Jednych ujmuje wykonanie i nawiązanie do tradycji, inni z kolei uważają, że to nietrafiony pomysł.
Spis treści:
Cztery ławki w kształcę filiżanek i fontanna w kształcie imbryka. Rynek w Ćmielowie nie bez powodu stał się "porcelanowym miasteczkiem", które znalazło się w centrum zainteresowania mieszkańców i nie tylko.
Wzorniczy majstersztyk
Znajdujący się na rynku porcelanowy serwis nawiązuje do przedwojennej kolekcji Empire, pochodzącej z Fabryki Porcelany Ćmielów i Chodzież w Ćmielowie. Zastawa została zaprojektowana na zamówienie prezydenta Ignacego Mościckiego w latach 1933 - 1934. Wyjątkowy serwis trafił do jego siedziby na Zamku Królewskim.
Obecnie to oficjalnie używana zastawa stołowa w Belwederze - kolekcja Empire zyskała taki status w 2012 roku decyzją ówczesnej pary prezydenckiej: Anny i Bronisława Komorowskich.
- Jest obecna na dworze Jego Królewskiej Wysokości Filipa Króla Belgów, w Kancelarii Prezydenta, w Watykanie oraz w placówkach dyplomatycznych i dworach arystokratycznych na całym świecie. Smukła forma naczyń przywodzi na myśl klasyczne rzeźby i antyczne wazy, stając się wzorniczym majstersztykiem. Serwis jest ręcznie zdobiony złotem najwyższej próby - czytamy na stronie Polskich Fabryk Porcelany "Ćmielów" i "Chodzież". S.A.
Nowy turystyczny hit? "Porcelanowe miasteczko" na rynku w Ćmielowie
Teraz słynną zastawę można oglądać w powiększonej wersji na rynku w Ćmielowie. Na płycie znalazły się cztery filiżanki, z kolei w centralnej części zamontowano mierzący ponad 4 metry wysokości imbryk pełniący funkcję fontanny.
- Ćmielów od wieków stoi porcelaną. Planując rewitalizację, nie wyobrażaliśmy sobie, aby nie nawiązać do tej historii i tradycji. Od teraz w Ćmielowie można nie tylko pić kawę i herbatę z unikatowych porcelanowych zestawów, ale też zasiąść w filiżankach na rynku - przekazała burmistrzyni Ćmielowa Joanna Suska w rozmowie z PAP.
Radio Kielce podaje, że koszt całej inwestycji wynosi 3,3 mln zł (pieniądze z Programu Inwestycji Strategicznych "Polski Ład" i wkład własny gminy w wysokości 5 proc.). Modernizacja objęła również pobliski park, w którym pojawiła się nowa nawierzchnia i oświetlenie.
Projekt realizacji został zaprezentowany 11 lipca 2022 roku. Projektantem rynku został Artur Wieczorek. Tak o swoim projekcie mówił na antenie Radia Rekord w miniony piątek:
- To pierwszy taki innowacyjny projekt i wyzwanie dla całego mojego biura projektowego. W trakcie realizacji wiele rzeczy się modyfikowało. Musiałem wszystkie swoje szkice wyrzucić do kosza, rozpoczynać od nowa.
A tak ocenił efekt końcowy: - Wyszło rewelacyjnie. Jestem bardzo zadowolony z tego, w jaki sposób to się ukształtowało i jak zagospodarowaliśmy tę przestrzeń miejską.
Chociaż mieszkańcy już od kilku miesięcy mieli okazję obserwować efekty prac, oficjalne otwarcie oryginalnego rynku nastąpiło w sobotę, 23 września. Wydarzenie przyciągnęło sporo zainteresowanych, o czym poinformowała Gmina Ćmielów w jednym z wpisów w mediach społecznościowych:
"Oficjalne otwarcie porcelanowego rynku - dziękujemy wszystkim za tak liczne przybycie i tyle ciepłych słów. Mamy nadzieję, że Ćmielów nadal będzie rozkwitał i cieszył tym, co mamy najlepszego - najpiękniejszą porcelaną i wspaniałymi mieszkańcami".
"Ewenement na skalę całej Polski"
Przestrzeń przywodzi na myśl scenerię znaną z powieści Lewisa Carrolla "Alicja w krainie czarów". Prezentowane wcześniej wizualizacje zyskały aprobatę internautów. "Świetny pomysł!", "Fantastyczny pomysł na promowanie miasta" - przyklaskiwali planom miasta.
W marcu w rozmowie z serwisem echodnia.eu Joanna Suska mówiła: - To będą filiżanki, w których będzie można siedzieć i również filiżanka, do której z imbryczka będzie się lała woda w formie fontanny. To ewenement na skalę całej Polski. Przez pryzmat tej porcelany chcemy zaakcentować, że o naszym mieście słychać na całym świecie a mieszkańców zachęcić do takiego aktywnego wypoczynku i nakierować ruch turystyczny. Mamy tężnię solankową, będzie wymiana kostki, bo pan konserwator stwierdził, że nie może być w kolorze żółtym tylko przypominającym bruk.
"Piękna wizytówka Ćmielowa" kontra "Jakie to wszystko razem straszne"
"Porcelanowe miasteczko" podzieliło internautów. Gorąca dyskusja w sieci trwa już od jakiegoś czasu.
"Projekt super. Co za świetny pomysł!", "Uważam że to świetny pomysł, trzeba podkreślić z czego słynie Ćmielów, chętnie wybiorę się jeszcze raz by zobaczyć tą piękną porcelanę", "Coś cudownego", "Efekt końcowy oryginalny i zachwycający", "Ciekawa koncepcja, estetyczne wykonanie filiżanek. Aż chce się wypić kawkę czy herbatkę. Całość na duży plus. Piękna wizytówka Ćmielowa" - oto przykłady pozytywnych komentarzy.
Pojawiają się również głosy nieco rozczarowanych osób.
- "O ludu, jakie to wszystko razem jest straszne... Może gdyby te (ale lepiej zaprojektowane) filiżanki i reszta dostały lepsze otoczenie, podłoże, tło, np. tonęły w naturalnej zieleni, na trawie (czyli w zasadzie - wszystko inaczej) - jakoś by się to obroniło",
- "Szkoda. Bo porcelana ćmielowska niewątpliwie zasługuje na uznanie, ale ktoś potraktował temat bardzo dosłownie! To już w Disneylandzie karuzela z filiżankami jest zabawniejsza",
- "Mamy taki skarb w postaci pana Cecuły i za diabła nie potrafimy tego wykorzystać. Pakujemy się w ławeczki pamięci, przystanki, betonowanie itp., a perły.... Smutne",
- "Te filiżanki z siedzeniami... To za dużo"
- komentują niektórzy.
Jedno jest jednak pewne: o Ćmielowie zrobiło się głośno, a mieszkańcy i turyści chętnie fotografują się na tle filiżanek i imbryka. Sceneria rodem z "Alicji w krainie czarów" okaże się nowym turystycznym hitem w Polsce?
***