Reklama

Odwiedziłam mało popularną perełkę Grecji. Dawno nie zostałam tak przyjęta

Saloniki to miasto, w którym zakochałam się podczas mojej wakacyjnej podróży. Jednak nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Z początku podróżowałam zatłoczonym autobusem, wręcz "leżąc na drzwiach". Obrzeża miasta również pozostawiały wiele do życzenia, ale udając się do centrum, natknęłam się na piękne zabytki, znakomite posiłki, pyszne wino i pozytywną atmosferę. To gościnność Greków skradła moje serce. Poznaj najpiękniejsze zakątki Salonik oraz pobliskich miejscowości.

O mieście zwiastującym miłość

Saloniki (Thessaloniki) to drugie co do wielkości greckie miasto po Atenach, które położone jest w północnej części kraju, tuż nad zatoką Salonicką. Historia tego miejsca jest niezwykle ciekawa, gdyż sięga aż 315 roku p.n.e. Król Macedonii nazwał miasto na cześć swojej ukochanej żony - Thessaloniki. Grecy uważają, że osoby, które je odwiedzą, odnajdą prawdziwą miłość w swoim życiu. Zwiedzając, można dostrzec pozostałości po wielu kulturach (rzymskiej, tureckiej lub żydowskiej). To właśnie różnorodność czyni to miejsce niezwykłym i godnym zapamiętania. Z jednej strony możemy podziwiać zabytki, a z drugiej bawić się w lokalnych barach i smakować greckiej kuchni. W pamięci najbardziej zapadała mi gościnność lokalsów, którzy wręcz zarażali turystów swoją uprzejmością. 

Reklama

Zobacz również: Greckie wyspy. Gdzie warto polecieć

Saloniki: co warto zobaczyć?

Zwiedzanie warto rozpocząć od placu Arystotelesa nieopodal portu, ponieważ część atrakcji znajduje właśnie w tamtej okolicy. Przede wszystkim wejdź na Białą Wieżę, z której będziesz mógł cieszyć się pięknymi widokami. W środku wieży znajduje się Muzeum Sztuki Bizantyjskiej, więc wchodząc po schodach, możesz robić sobie przerwy na zwiedzanie. Popularna wśród turystów jest także współczesna rzeźba, przedstawiająca wysokie maszty z parasolami.

Przy porcie również natrafisz na statki, przy których stoją piraci i zapraszają na pokład. Warto udać się w taki rejs, zwłaszcza o zachodzie słońca. Koszt atrakcji wynosi kilka euro. Na pokładzie znajduje się bar, więc można podziwiać Morze Egejskie z drinkiem w ręku. Zwiedzając Saloniki, poświęć parę godzin na podróż do górnego miasta Ano Poli, które niegdyś było zamieszkiwane przez Turków. Możesz udać się tam pieszo lub autobusem, który odjeżdża z centrum miasta. Saloniki oferują szeroki wybór zabytków takich jak

  • Bazylika św. Dymitra,
  • Łuk triumfalny Galeriusza,
  • Forum rzymskie,
  • Hagia Sophia,
  • Rotunda Galeriusza.

Królestwo jedzenia i białego wina

Jedzenie jest jednym z powodów, dla których warto odwiedzić Saloniki. Moja rada to: próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj! Już od pierwszych chwil w restauracji czujesz się mile widziany, gdyż kelnerzy nie pozwalają gościom długo czekać. Częstują wodą oraz czekadełkiem w postaci np. świeżego chlebka z oliwą. Pamiętaj, że są to pozycje uwzględnione w rachunku, więc nie bądź zaskoczony, gdy do paragonu będzie doliczone kilka euro. 

Dania serwowane przez Greków są ogromne, więc trudno wyjść z lokalu, będąc nienajedzonym. Lokalsom zależy, aby jak najlepiej ugościć turystów. Na koniec posiłku często podawane są również desery. Wiele restauracji nie doliczało ich do rachunku, było to pewną formą "prezentu" od gospodarza. Będąc w Grecji, warto spróbować ryb, owoców morza, regionalnych potraw i lokalnego wina. Wzdłuż portu znajdziesz wiele restauracji, jednak warto się trochę wysilić i poszukać ich w głębi miasta, gdyż możesz na tym zaoszczędzić. 

Rejs na plażę Perea

Minusem tego miejsca jest to, że w Salonikach brakuje dostępu do plaży. Nie jest to jednak żadną przeszkodą, aby się na jakąś dostać. Z portu codziennie odpływają statki, które chętnie zabierają pasażerów w pobliskie miejscowości, w których są plaże. Taki rejs kosztuje kilka euro i jest niemałą atrakcją. Najbardziej polecaną plażą przez lokalsów jest Perea. Wzdłuż tej plaży znajdują się restauracje oraz bary. Niektóre lokale oferują "specjalny zestaw", który składa się z np. wody i kawy, a dzięki temu możesz zająć sobie miejsce na leżaku z parasolem. Jest to opłacalne, gdyż z takiego miejsca możesz korzystać przez cały dzień. Po plażowaniu usiądź w pobliskiej restauracji i ciesz się jedzeniem, lampką wina oraz widokiem na morze.

Podróż autem na Półwysep Chalkidiki

Transport publiczny w Salonikach pozostawia wiele do życzenia, więc jeżeli chcesz podróżować poza granice miasta, to wynajmij auto. Jeżdżąc samochodem, należy zachowywać dużą ostrożność, gdyż piesi rzadko stosują się do przepisów drogowych i nie uznają świateł lub pasów. 

Jeden dzień warto poświęcić na podróż na Półwysep Chalkidiki, który dzieli się również na trzy mniejsze półwyspy: Ksassandra, Sithonia i Athos. Ta część Grecji wyróżnia się spektakularnymi widokami oraz nadzwyczajnymi plażami. Droga jednak nie należy do najłatwiejszych, jest bardzo kręta. Najbardziej polecany przez pracowników hotelu był półwysep Kassandra, gdyż miał sprawiać najmniej kłopotów drogowych i rzeczywiście tak było. Do auta warto spakować ręcznik i prowiant, aby móc spędzić dzień na plaży. Do najpiękniejszych plaż Chalkidiki zaliczane są: 

  • Kalithea Beach,
  • Fava Beach,
  • Karydi Beach,
  • Orange Beach.

Zobacz również: Czarnogóra: gdzie jechać, najlepsze plaże, nadmorskie miasta

Edessa i Pozar: jednodniowa wycieczka samochodem

Drugi dzień warto poświęcić na zwiedzenie pobliskich miast. Jednym z nich jest Eddessa, w którym możemy obcować z naturą i zobaczyć majestatyczne wodospady. Na tę wycieczkę należy założyć wygodne buty i zabrać ze sobą butelkę wody, gdyż teren jest dosyć stromy, a droga jest kamienista. Po wymagającym spacerze można odpocząć w pobliskich restauracjach. 

Nieopodal Edessy znajduje się miejscowość Pozar, która przyciąga turystów źródłami termalnymi. Kąpieliska ulokowane są w lesie, więc to wymarzone miejsce na chwilę relaksu po wyczerpującym dniu. Możesz tam skorzystać z dwóch źródeł, jednak są one do siebie bardzo podobne, więc spokojnie możesz opłacić jeden bilet i niczego na tym nie stracisz. Bilety są sprzedawane na określony czas. 

Zobacz również:  7 sekretów Bolonii. Co faktycznie warto zobaczyć w czerwonym mieście? 


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grecja | podróż
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy