Reklama

Środkowa Chorwacja. Co tam zobaczyć?

W głębi Chorwacji czekają wspaniałe zabytki i piękna przyroda. To idealne, bardzo bezpieczne miejsce na przystanek w drodze nad morze, wciąż czekający na odkrycie przez turystów.

Najsłynniejsza rzeka Europy w Chorwacji przybiera kolor głębokiej zieleni, wiodąc przez trzy regiony: Baranję, Slawonię i Srijem. To właśnie tu znajdziemy urokliwe zakątki i fascynujące tradycje. Takie jak choćby Ljelje wywodzące się z czasów okrutnych tureckich podbojów tych ziem.

Gdy w malutkiej wiosce Gorjani Turcy uwięzili wszystkich mężczyzn, kobiety postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce. Założyły barwne stroje, wzięły w dłonie sierpy i robiąc okropny hałas ruszyły ku obozowi. Turcy byli przekonani, że nadciąga armia duchów więc uciekli z krzykiem, a kobietom udało się uwolnić bliskich.

Reklama

Na pamiątkę wydarzenia co roku w Zielone Świątki przez Gorjani wędruje pochód Królów i Królowych, gdzie wszystkie role odgrywają kobiety.

Tę unikalną tradycję wpisano na Listę Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO! Równie ciekawie prezentuje się miasto Osijek. Sercem starówki jest barokowa twierdza (Tvrda), którą dziś upodobały sobie artystyczne dusze. W dawnych koszarach znajdziemy pełno stylowych knajpek. Życie toczy się tutaj do późnej nocy.

Do nowszej części miasta warto przespacerować się naddunajską promenadą i ulicą Europejską, gdzie zobaczymy imponujące secesyjne kamienice pamiętające czasy monarchii austro-węgierskiej. Za to o czasach bardziej współczesnych przypomina osobliwy pomnik. Na czołg wjeżdża czerwona zastava, choć w rzeczywistości to czołg zmiażdżył auto.

Stało się to jednym z zapalników wojny domowej w Jugosławii.

Jej ślady odnajdziemy w Vukovarze, zniszczonym podczas walk w 1991 roku. Najbardziej wymowną pozostałością tamtych czasów jest rozstrzelana wieża ciśnień, będąca jednym z symboli miasta. Ale znajdziemy tu też inne symbole: jak choćby pieczołowicie odrestaurowany prześliczny pałac Eltz, w którym mieści się obecnie muzeum miasta.

Moja przewodniczka, o uroczym imieniu Jasna, oprowadza mnie po ekspozycji w jego wnętrzach.

Z tarasu widokowego pałacu mogę podziwiać panoramę rzeki i różane klomby. Jednak największy skarb czeka w pobliskim Vucedolu. To tu odnaleziono gliniane naczynie w kształcie gołębicy pochodzące sprzed ponad 4 tysięcy lat!

W Muzeum Kultury Vucedolskiej mogę na własne oczy przekonać się, że dawni mieszkańcy tych ziem byli utalentowanymi rzemieślnikami, a wzory ich tkanin i naczyń mogłyby zainspirować niejednego projektanta!

Nowoczesne muzeum zaprasza na fascynujące spotkanie z przeszłością.

Nic dziwnego, że trafiło na listę miejsc obowiązkowych do odwiedzenia w głębi kraju. Równie ciekawy jest Ilok – najdalej na wschód wysunięte miasto Chorwacji. Tutejsza starówka na wzgórzu opasana jest warownymi średniowiecznymi murami niczym miniaturowe Carcassonne.

Włoscy książęta Odescalchi zbudowali tu imponujący pałac i przylegającą do niego Starą Piwnicę. I to właśnie Stari Podrum przyciąga miłośników wina z całego świata. W ogromnych beczkach przechowywany jest między innymi traminac, z którego słynie ten region.

Zwiedzanie z degustacją to obowiązkowy punkt programu turystów! By zobaczyć malowniczą panoramę miasteczka, jadę do położonego na wzgórzu Principovac. Ze stylowej restauracji w dawnej letniej rezydencji książąt roztacza się wspaniały widok.

Na jednym z pobliskich wzgórz był domek, w którym w 1952 roku Tito wziął potajemnie ślub z Jovanką. Wprowadziło to w konsternację służby wywiadowcze, gdy sprawa wyszła na jaw... pół roku później. Dziś w tym miejscu po horyzont rosną winogrona...

Wieczorem najlepiej udać się do restauracji Hotel Dunav położonej nad samym Dunajem. Gdy słońce barwi chmury złotem i czerwienią, a światła wydobywają z mroku stare miasto na wzgórzu, dzieło ludzi i natury tworzy harmonijną całość. By ją podziwiać, wystarczy delektować się chwilą, najlepiej z kieliszkiem wybornego traminacu...

Anna Olej-Kobus


Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy