Wybierz się na wiosenny wypad do Wrocławia. Nie będziesz się nudzić!

We Wrocławiu nie sposób się nudzić! Nawet jeśli do miasta wybierzemy się bez wcześniej przygotowanego planu zwiedzania. W mieście spotkań na każdym rogu na odwiedzających czeka coś interesującego i wartego zobaczenia. Sercem Wrocławia bez wątpienia pozostaje rynek. Nie tylko tętni on życiem niemal o każdej porze dnia i nocy, ale też znajdują się tam Sukiennice, unikatowy w skali Europy gmach ratusza czy Muzeum Sztuki Mieszczańskiej. Miłośnicy przyrody przegapić nie mogą z kolei dwóch imponujących ogrodów: Japońskiego oraz Botanicznego, a zwierząt - najstarszego w Polsce ZOO. Co jeszcze obowiązkowo należy zobaczyć? Oczywiście mosty (Pokutnic i Tumski), Panoramę Racławicką i Halę Stulecia. Natomiast przemieszczanie się pomiędzy wszystkimi miejscami uprzyjemnią poszukiwania wyjątkowych krasnali, które znajdują się niemal na każdym rogu. Można się zmęczyć, prawda? No to czas na odpoczynek.

Trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce na odpoczynek niż park wodny. Tym bardziej że wrocławski Aquapark znajduje się blisko centrum miasta, a dokładnie - przy ul. Borowskiej 99. To mniej więcej 15 minut jazdy samochodem lub rowerem od rynku lub niecałe 40 minut spacerem. Baseny rekreacyjne i sportowe, efektowne zjeżdżalnie, sale fitness, siłownia... Dla każdego coś dobrego. Ale przede wszystkim Saunarium. To właśnie Saunarium wyróżnia bowiem wrocławski obiekt na tle innych i sprawia, że jest on jednym z najchętniej odwiedzanych parków wodnych w Europie.

Sauny fińskie, parowe (w tym aromatyczna), biosauny, łaźnie, sauna zewnętrzna, infrared i wiele innych. We wrocławskim Saunarium znajdziemy kilkadziesiąt różnego rodzaju saun.

Na początek warto odwiedzić Ogród Saunowy, ponieważ jest on największy w skali kraju. Trzy sauny (fińskie i zewnętrzne), dwa baseny (jeden z chłodną, drugi z ciepłą wodą), ale też ścieżka sensoryczna ułożona z kamieni i szyszek. A co po saunowaniu? Oczywiście schładzanie ciała, co uczynić możemy w którymś z licznych i specjalnie przygotowanych miejsc. Świetnie z tego zadania wywiązuje się także... grota śnieżna LUMI.

Przegapić nie można też aromaterapii. Saunmistrzowie rozlewają na gorących kamieniach wodę z olejkami eterycznymi, którą następnie wdychają uczestnicy. Cel? Odprężenie, wzmocnienie, poprawa humoru - wszystko w zależności od wybranego olejku eterycznego.

Po wejściu wszystkich uczestników do kabiny sauny saunamistrz, czyli mistrz ceremonii przedstawia podstawowe zasady poprawnego saunowania oraz bezpieczeństwa

---

- Przedstawia przebieg ceremonii: intensywność, czas trwania oraz zapachy jakie będą towarzyszyły uczestnikom podczas tego wydarzenia. Po zapowiedzi mistrz ceremonii polewa rozgrzane kamienie wodą oraz kładzie lodowe kule, na których są dozowane aromaty z których wydobywa się gorąca para. Jest ona rozprowadzana przy pomocy artystycznego ruchu w rytm dobranej muzyki. Za pomocą ręcznika lub innych atrybutów takich jak wachlarze, liście bądź flagi, mulety. Zapach oplata uczestników w całej kabinie sauny -wyjaśnia Oskar Kusztal, lider strefy Saunarium.

Idealnym miejscem do odpoczynku jest także jacuzzi pod gwiazdami, czyli ciepła kąpiel połączona z hydromasażem. To, co ją wyróżnia, to z jednej strony wnętrze w stylu marokańskim, z drugiej - sufit z ręcznie namalowanymi gwiazdami. A wokół panująca cisza...

Kolejnym zabiegiem relaksacyjnym jest ceremonia dźwiękowa, czyli sesja odprężająca z użyciem mis tybetańskich, gongu oraz dzwonków. Zaczyna się od tonów niskich, a następnie stopniowo pojawiają się dźwięki wyższe. Efekt? Znikający stres i zniwelowane napięcie. Inne miejsca relaksu? Choćby pokój Lammin (oddzielona od zgiełku strefa wypoczynku otoczona widokami przyrody) czy znajdująca się w Ogrodzie Saunowym tężnia solankowa (drogi oddechowe lubią to!).

Mniejszy stres, większa odporność organizmu, detoksykacja, poprawa krążenia, kondycji skóry i jakości snu, rozluźnienie mięśni - zalety saunowania znane są od wieków i nic w tej kwestii się nie zmieniło. Oprócz tego, że dziś możemy to robić w nieporównywalnie lepszych warunkach.