Reklama

Jak pielęgnować twarz w zależności od wieku

Potrzeby kobiecej skóry zmieniają się w zależności od wieku. Innej pielęgnacji będzie wymagała cera trzydziestolatki, a innej sześćdziesięciolatki. Warto pamiętać również o tym, że upływający czas prędzej czy później obnaży wszelkie zaniedbania i grzechy, jakich dopuszczałyśmy się nawet we wczesnej młodości. Jeśli jednak poznamy kilka sprawdzonych, pielęgnacyjnych rytuałów i konsekwentnie będziemy wdrażać je w życie, po wielu latach nadal będziemy mogły cieszyć się młodszą, niż wskazywałaby na to metryka, cerą.

Pielęgnacja kobiet 30+

Skończyłaś 30 lat i musisz pamiętać, że najlepsze lata młodości swojego ciała masz już za sobą. Jeśli do tej pory prowadziłaś zdrowy styl życia, nie paliłaś, zdrowo się odżywiałaś i sporo trenowałaś, nie musisz obawiać się poważnych następstw upływającego czasu - na razie.  Z pewnością jednak odnotowałaś na twarzy pierwsze zmarszczki mimiczne, poprzeczne bruzdy zaczynają się pojawiać się na twoim czole. Poza tym lata pracy przy komputerze i w klimatyzowanych pomieszczeniach lub opieki nad dziećmi spowodowały, że cera jest szara, zmęczona, przesuszona.

Reklama

Po 30r.ż. produkcja kwasu hialuronowego w organizmie zaczyna spadać (około 40 r.ż. mamy go już o połowę mniej!). Kiedy jest go pod dostatkiem, skóra jest nawilżona, napięta i gładka. Kiedy zaczyna go brakować, skóra jest bardziej wysuszona (kwas hialuronowy wiąże wodę w skórze właściwej) i pojawiają się na niej zmarszczki. Podobny skutek przynosi zmniejszenie się aktywności fibroblastów, czyli komórek, które, m.in. produkują kolagen, odpowiedzialny za jędrność skóry (włókna kolagenu są bardzo rozciągliwe i gwarantują skórze sprężystość).

Co robić? Nawet codziennie, solidne nawilżanie nie rozwiąże już problemu. Podstawą pielęgnacji skóry trzydziestolatki jest stosowanie (a właściwie powolne wprowadzanie) kosmetyków na bazie kolagenu, elastyny, kwasu hialuronowego (małocząsteczkowym i wielkocząsteczkowym), czyli wszystkich tych składników, które pomogą wraz z upływem czasu redukować nawet głębokie zmarszczki. Kobiety 30+ mogą pozwolić sobie jeszcze raz na jakiś na porządny peeling, który usunie martwy naskórek, a na jego miejscu pojawi się nowy, zdrowszy. Absolutnym obowiązkiem kobiet w tym wieku jest regularne stosowanie bogatego w składniki odżywcze kremu na noc. W codziennej pielęgnacji nie unikajmy naturalnych produktów (mleko, miód, kakao, brązowy cukier). Warto również od czasu do czasu pozwolić sobie na upiększający zabieg w gabinecie kosmetycznym.

Pielęgnacja kobiet 40+

Z kosmetycznego punktu widzenia przekroczenie czterdziestki wiąże się ze sporym wyzwaniem, jeśli nadal chcemy się cieszyć względnie jędrną cerą. Problemy ze skórą wskakują na wyższy poziom. Wyraźniej dostrzegamy głębokie zmarszczki, zmienia się owal twarzy, również skóra szyi pozostawia wiele do życzenia. Cera o wiele bardziej niż do tej pory jest podatna na szkodliwe czynniki zewnętrze jak ostre promienie słońca czy zanieczyszczenie powietrza.

Przede wszystkim struktury kolagenowe, odpowiedzialne za jędrność skóry, ulegają rozluźnieniu (proces ten zaczyna się już po 30 r.ż., ale efekty widać właśnie teraz), a nasza skóra o wiele gorzej się regeneruje. Winnym jest tu nie tylko wiek - problemy ze skórą pogarszają zmiany hormonalne towarzyszące menopauzie. W skórze maleje wtedy liczba gruczołów łojowych, odpowiedzialnych, m.in. za ochronę (natłuszczenie skóry), co prowadzi do przesuszenia się cery. W trakcie menopauzy spada liczba włókien elastyny oraz ilość kwasu hialuronowego, co prowadzi do pogłębienia się zmarszczek.   

Co robić? Kontynuuj pielęgnację kremami ze składnikami aktywnymi, które zapobiegną pogłębianiu się zmarszczek. Jeśli to możliwe zadbaj również o kosmetyki, które w składzie mają m.in. sproszkowane perły lub wyciąg z orchidei - taka mieszanka zdecydowanie skuteczniej napina delikatne struktury tkanek skórnych i sprawia, że efekt liftingu utrzymuje się dłużej, a cała twarz jest pełna młodzieńczego blasku. Obowiązkowym punktem codziennej pielęgnacji jest również regularna detoksykacja cery i ochrona przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB. Jeśli chcesz usunąć z twarzy zanieczyszczenia, warto od czasu do czasu zafundować skórze maseczki z oczyszczającej zielonej glinki. Miej pod ręką (nawet jesienią i zimą) kremy z filtrami UV, by w razie konieczności móc zabezpieczyć nimi skórę.  

Pielęgnacja kobiet 50+

Między 50. a 60. rokiem życia skóra kobiet jest zdecydowanie bardziej narażona na mikrourazy, dlatego wszelkie błędy w pielęgnacji - zbyt głęboki peeling, niedbały demakijaż i źle dobrany do rodzaju cery krem - doprowadzają do uszkodzeń, których nie da się już tak łatwo naprawić. Zdolności regeneracyjne skóry w tym wieku gwałtownie spadają. Aby nie dopuścić do tego stanu rzeczy, a równocześnie dbać o prawidłowy stopień odżywienia skóry, należy przynajmniej godzinę dziennie poświęcić na dotlenienie i przywrócenie jej równowagi lipidowej.

Co robić? Po pięćdziesiątce zapomnij o gruboziarnistych peelingach i szczoteczkach do oczyszczania twarzy - mogą niepotrzebnie narobić szkód w słabym i delikatnym naskórku, które trudno będzie potem zniwelować. Zamiast tego zainwestuj w dobry krem na dzień i na noc z substancjami aktywnymi w wyższych stężeniach (witaminy, peptydy, kolagen, kwas hialuronowy, retinol)- pamiętaj, że w tym czasie twoja skóra wymaga nadzwyczajnych właściwości liftingujących (przydatne w pielęgnacji "od święta" będzie również mocno skoncentrowane serum). Zaopiekuj się newralgicznymi fragmentami twarzy - twoja szczególna troska powinna być skierowana na mocno już nadwyrężone okolice oczu, ust, szyi, dekoltu. 

Pielęgnacja kobiet 60+

Po sześćdziesiątce skóra kobiety wydaje się być niewzruszona na działanie ujędrniających kosmetyków, ale na dłuższą metę okazuje się to nieprawdą. Nadal potrzebujesz substancji odżywczych i składników napinających a także dotleniających, które - być może w mniejszym stopniu ale jednak - odżywią zwiotczałą skórę i utrzymają w ryzach owal twarzy. W tym wielu problemem mogą się również okazać plamy i przebarwienia, które powstają w wyniku nadprodukcji melaniny (co jest związane, m.in. z wieloletnią ekspozycją skóry na promieniowanie słoneczne). Plamy mogą być bardzo jasne, niemal niewidoczne pod dobrze kryjącym makijażem, i bardzo ciemne (niemożliwe do ukrycia). Całkowite usunięcie przebarwień w warunkach domowych jest niemożliwe, dlatego najlepiej skonsultować się z dermatologiem.

Często w tym wieku pojawiają się również wykwity w postaci brodawek lub włókniaków, które nie dość, że szpecą wygląd, to na dodatek mogą przerodzić się w bardziej niebezpieczne znamiona. W przypadku pojawienia się takich rozrostów, warto konsultować swoje spostrzeżenia z dermatologiem.

Co robić? Przede wszystkim unikaj słońca i miejsc o wysokim stężeniu szkodliwych pyłów. W kremach szukaj prawdziwych pogromców wolnych rodników - witaminy C, E, koenzymu Q10. Nie przemęczaj skóry zbyt dużą ilością kosmetyków, a po każdym powrocie do domu - nawet jeśli nie malowałaś rano twarzy - oczyść solidnie twarz nawilżającym płynem micelarnym i połóż na skórę relaksującą i kojącą maseczkę, a przed samym zaśnięciem zaserwuj skórze kroplę odżywczego olejku z naturalnych składników (np. oleju arganowego). Jeśli jednak wszystkie pielęgnacyjne triki nie zaspokoiły potrzeby jędrnej skóry, być może warto wybrać się do gabinetu medycyny estetycznej i zapytać o znane i polecane formy bardziej inwazyjnego odżywiania skóry.

INTERIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy