Co zdradza ile masz lat?

Reklamy zachęcają nas niezmiennie, aby za wszelką cenę zachować młodość. Dzięki ruchom body positive zrozumiałyśmy jednak, że najważniejsze jest, by dobrze czuć się w swoim ciele. Piękno nie jest bowiem mierzone w centymetrach.

Pewne części naszego ciała bardziej niż inne zdradzają nasz wiek
Pewne części naszego ciała bardziej niż inne zdradzają nasz wiek123RF/PICSEL

Swój wkład mają w tym aktorki i modelki, które coraz częściej decydują się stanąć przed obiektywem aparatu bez makijażu. Moda na naturalne piękno zaczyna przy tym podbijać popularne serwisy społecznościowe, w których znajdziemy dziś setki tysięcy zdjęć opatrzonych hasztagiem #nomakeup czy #naturalbeauty. Z drugiej jednak strony, dzięki świadomym wyborom kosmetycznym i żywieniowym, coraz więcej kobiet słyszy zdanie: "Nie wyglądasz na swój wiek". Ale co jest tak naprawdę w stanie zdradzić, ile mamy lat?

Zmarszczki - zmora każdej z nas

Pojawiają się na twarzy już w okolicach 25. roku życia i stanowią jedne z pierwszych oznak zmian zachodzących w organizmie, w wyniku których nasza skóra zaczyna tracić dawną sprężystość. Wokół oczu mogą się wówczas także pojawiać tzw. "kurze łapki", czyli charakterystyczne, promieniste zmarszczki. Zmarszczki to nie tylko efekt upływającego czasu. Stan naszej skóry jest też przecież uzależniony od naszego trybu życia. Warto zatem wprowadzić do diety większą ilość warzyw, unikając jednocześnie wysoko przetworzonej żywności. Wskazane będzie również ograniczenie ilości spożywanego mięsa, a także dbanie o odpowiednią ilość snu, ruchu i lepsze nawodnienie organizmu (przyjmuje się, że 8 szklanek czystej wody dziennie to rozsądne minimum).

Palacze papierosów powinni także pomyśleć o porzucenie swego nałogu - skóra palacza jest bowiem nieustannie narażona na kontakt ze szkodliwymi dla niej czynnikami, wskutek czego wygląda na starszą niż jest w rzeczywistości. A skoro przy używkach jesteśmy - warto pamiętać, że spożywanie alkoholu również może dodawać nam lat. I choć okazjonalny kieliszek wina nikomu raczej nie zaszkodzi, to zbyt częste sięganie po alkohol (zwłaszcza w dużych ilościach!) także niekorzystnie wpływa nasz wygląd.

Rezygnacja z używek i niezdrowych nawyków to jednak nie wszystko. Równie ważna jest odpowiednia pielęgnacja całego ciała. Wybierajmy zatem wyłącznie skuteczne kosmetyki, stawiając raczej na ich jakość niż ilość. Naszymi wyborami powinny więc rządzić umiar i zdrowy rozsądek. Tyczy się to również codziennego makijażu, który powinien przede wszystkim subtelnie i nienachalnie podkreślać naszą urodę. Odrobina rozświetlacza i różu na policzkach oraz zadbana cera są zdecydowanie zawsze wygrają z tonami podkładu i grubą warstwą pudru.

Oczy zwierciadłem duszy?

Skóra w okolicach oczu jest cienka i delikatna, wobec czego szybko pojawiają się na niej zmarszczki i przebarwienia będące efektem nieodpowiedniej pielęgnacji, stresu czy niedoborów snu. Wiele z tych niedoskonałości pomogą zlikwidować lub zatuszować kremy czy olejki, ale nawet najlepiej dobrane kosmetyki nie rozwiążą wszystkich problemów z kondycją tej newralgicznej partii naszej twarzy. Zdarza się, że wraz z wiekiem pojawiają się również problemy z rzęsami. Tracą one swój naturalny pigment, stają się słabsze, łamią się i wypadają. Ich stan pogarszają również zabiegi kosmetyczne, takie jak doklejanie sztucznych rzęs czy nieumiejętne i zbyt częste korzystanie z zalotki. Aby naturalnie poprawić ich kondycję, powinnyśmy sięgnąć po intensywnie odżywiające kosmetyki do rzęs, jak np. serum Long4Lashes Anti-Age. Preparat wydłuży je, wzmocni i sprawi, że staną się gęstsze i grubsze. Serum Long4Lashes wnika głęboko w strukturę włosków i rewitalizuje je od środka. Gęste rzęsy z pewnością dodadzą nam uroku i odwrócą uwagę od wszelkich niedoskonałości, ujmując nam lat i i przywracając nam promienny wygląd. Poprawa kondycji rzęs pomoże ponadto zamaskować opadającą powiekę, znacznie odmładzając nasz wizerunek (opadająca powieka nie tylko "zamyka" oko, ale  też sprawia, że cała twarz staje się ponura i posępna).

Wypadające rzęsy i przerzedzające się włosy

Wraz z wiekiem zmniejsza się ilość włosów na głowie, a rzęsy i brwi się przerzedzają. Nad górną wargą i na brodzie mogą się także coraz częściej pojawiać niechciane, ciemne włoski (w domowym zaciszu rozjaśnimy je przy pomocy wody utlenionej lub soku z cytryny; możemy je też wydepilować woskiem lub pastą cukrową). Winę za taki stan rzeczy ponoszą przede wszystkim zaburzenia gospodarki hormonalnej. Kondycję osłabionych i wypadających brwi oraz włosów mogą poprawić kosmetyki wzmacniające, a także poprawne wykonywanie demakijażu oraz prawidłowa pielęgnacja włosów (nie wolno ich przede wszystkim szorować, wyczesywać i suszyć).

Pielęgnacja dłoni

Dłonie to część ciała równie podatna na starzenie, jak twarz. Ich pielęgnacja jest często zaniedbywana, co przynosi niechciane skutki w postaci przebarwień, plam czy zmarszczek. Skóra rąk, podobnie jak nasza cera, jest niemal nieustannie wystawione na działanie czynników atmosferycznych i chemicznych. Z tego powodu pielęgnacji dłoni należy poświęcić co najmniej tyle samo uwagi, co twarzy. Dermatolodzy i kosmetolodzy zalecają stosowanie kremów z filtrem - najlepiej o wysokim faktorze (co najmniej SPF 30). Podobnie jak skóra w okolicach oczu, ta na dłoniach pozbawiona jest gruczołów łojowych, co sprzyja jej przesuszaniu. Z tego właśnie powodu należy zadbać o to, by regularnie ją nawilżać i natłuszczać. Warto je również chronić przed chłodem i detergentami - odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne sprawią, że nasze dłonie długo będą wyglądały młodo.

Nie tylko twarz

Pielęgnacja skóry nie powinna się ograniczać wyłącznie do okolic oczu i ust. Dobrze będzie również zadbać o skórę szyi i dekoltu. W tym celu powinnyśmy stosować naprzemiennie ciepłe i zimne kompresy oraz maseczki ujędrniające. Warto pamiętać też o prawidłowej ochronie przeciwsłonecznej w upalne dni, co znacznie spowolni proces starzenia się skóry szyi i dekoltu. Ostatecznie nie chodzi przecież o to, aby zachować wieczną młodość. Najważniejsze, byśmy lubiły siebie i dobrze czuły się we własnym ciele.. A wiek? Cóż, to tylko kwestia umowna - w każdej z nas mieszka przecież świetna dziewczyna.

Piękne rzęsy bez wizyty u kosmetyczki?

Artykuł powstał we współpracy z marką Long4Lashes.

materiały promocyjne
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas