Dobre strony plotki

Co więcej, jesteś na bieżąco z tym, co słychać u znajomych i w razie czego, możesz służyć pomocą. To sprzyja podtrzymywaniu wzajemnych relacji, a według uczonych z Uniwersytetu Kalifornijskiego, plotkowanie często wynika właśnie z chęci niesienia pomocy innym.

Może być też ono formą terapii. Gdy coś zdenerwuje cię w pracy lub pokłóciłaś się z mężem, wtedy plotkując o tym np. z przyjaciółką dajesz upust tłumionym emocjom, uwalniasz się od gniewu i stresu. Kiedy szkodzi O dobrych stronach plotki nie można mówić, gdy ktoś złośliwie przekręca fakty z czyjegoś życia, tylko po to, aby tę osobę oczernić albo z premedytacją jej zaszkodzić. Co więcej, taka plotka często obraca się przeciwko temu, kto ją rozsiewa. Może się bowiem okazać, że na skutek opowieści, którą wymyśliłaś, ktoś ucierpiał i będziesz postrzegana jako osoba zawistna i niewiarygodna.

Bądź też pewna, że jeśli w towarzystwie ocenisz wygląd lub zachowanie znajomej osoby, to ta informacja do niej dotrze i może mieć do ciebie o to żal.

A co zrobić, gdy ktoś na nasz temat rozsiewa plotki? Możemy spróbować wyjaśnić ją zainteresowanym, najlepiej, gdy sami nas o to poproszą. Czasami lepiej jednak plotkę potraktować z dystansem, humorem i ją przeczekać. Na szczęście żywot plotki bywa krótki. Czy wiesz, że? Jak dowodzą uczeni z Uniwersytetu Michigan, obgadywanie innych korzystnie wpływa na zdrowie. Reguluje bowiem poziom progesteronu - hormonu, który obniża stres i pomaga się odprężyć.

Plotka pozwala nawiązać rozmowę osobom, które się nie znają. Czasami wystarczy opowiedzenie jakiejś historyjki z życia celebrytów, aby przerwać kłopotliwe milczenie.

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego dowodzą, że plotka zapobiega łamaniu norm społecznych. Ktoś, kto zachowuje się niezgodnie z oczekiwaniami społecznymi, zazwyczaj staje się tematem plotek. Plotka może mieć więc funkcje kontrolne wobec osób, które działają wbrew reguło.