Jak przetrwać rozwód?

Choć to jedno z najtrudniejszych doświadczeń w życiu, nie traktuj rozwodu jak końca świata, ale początek nowej drogi.

Musicie znaleźć wspólny język, aby razem wychować dziecko
Musicie znaleźć wspólny język, aby razem wychować dziecko123RF/PICSEL

Patrz do przodu

Rozwodowi zawsze towarzyszy poczucie klęski, ponieważ kończy on coś, co miało trwać całe życie. Małżonkami targają silne emocje, dominują żal i pretensje. A to utrudnia kulturalne rozstanie.

Jeśli po podjęciu decyzji o rozwodzie nadal mieszkasz z mężem, ogranicz kontakty z nim do minimum, by uniknąć kłótni i wzajemnego obwiniania. To szczególnie ważne, jeśli macie dziecko. Ono nie powinno być świadkiem awantur ani twoich łez. Trzeba mu powiedzieć o rozwodzie nawet jeśli jest małe. Tłumacz, że tata rozstaje się tylko z tobą, a syna czy córkę kocha, i to się nigdy nie zmieni. Zapewniaj, że dziecko nadal będzie z nim spędzało czas i nie staraj się ograniczać ich kontaktów. Gdy rodzice się rozwodzą, dziecko ma zachwiane poczucie bezpieczeństwa, mów mu więc, że wszystko będzie dobrze - i sama w to wierz. Nie rozpamiętuj przeszłości, nie roztrząsaj, kto bardziej zawinił. To nic nie da, i mąż, i ty zapewne popełniliście jakieś błędy. Myśl o tym, co jeszcze przed tobą, i powtarzaj sobie, że zasługujesz na szczęście.

Jak sobie radzić?

Nie ukrywaj, że się rozwodzisz. To nie powód do wstydu - wiele par się rozwodzi, a mówienie o tym otwarcie przynosi ulgę.

Otaczaj się życzliwymi ludźmi, którzy wesprą cię w trudnych chwilach.

Rozmawiaj z rozwódkami. Ich wskazówki mogą się przydać (unikaj jednak osób rozgoryczonych).

Spotykaj się częściej z przyjaciółmi. Miłe towarzystwo i błahe rozmowy będą dobrą odskocznią.

Sprawiaj sobie i dzieciom przyjemności. Lody czy kino pozwolą oderwać myśli od przykrych spraw.

Zadbaj o siebie. Nowe ubranie albo fryzura poprawią ci nastrój.

Korzystaj z rad fachowców. Psychoterapeuta pomoże ci się uporać z emocjami, adwokat udzieli cennych wskazówek dotyczących sprawy rozwodowej.

Życie na gorąco
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas