Jak rozpoznać toksyczny związek?
Ciągła bezradność, stres, niska samoocena i złe traktowanie. To tylko kilka symptomów, które świadczą o tym, że tkwisz w toksycznym związku. Na początku jest on pełen uczuć oraz pasji, później przeradza się w ciągłe cierpienie.
Zdrowa relacja opiera się na wzajemnym szacunku oraz miłości. W toksycznym związku zastępuje je manipulacja, złość, niepewność oraz ciągły strach. Jeśli między wami jest dobrze, rodzi się chęć bliskości i duża namiętność. Z tego powodu często mylona jest z prawdziwym uczuciem do drugiej osoby, gdyż w wielu przypadkach jest to tylko pożądanie. Zastanów się, co czujesz się przy swoim partnerze. Jeśli ciągle boisz się, że go stracisz, to, być może, tkwisz w takiej relacji.
Ciągła kontrola
Kolejnym symptomem, który świadczy o toksycznym związku, jest chęć ciągłego kontrolowania przez partnera. Chce mieć wpływ na to z kim się spotykasz, jak się ubierasz, a nawet może sprawdzać twoje konta społecznościowe. Takie zachowanie może być kierowane chorobliwą zazdrością.
Chęć zmiany
Twojemu partnerowi przestał podobać się twój wygląd i nakłania cię do ciągłych zmian? To kolejny symptom, którego nie należy bagatelizować. Może się zacząć od sugestii "ta sukienka jest za krótka". Zmiana może dotyczyć nie tylko twojego ubioru, ale również dotychczasowych zainteresowań. Nie chodzisz już na siłownie, bo on kręcił nosem? Jest to typowe zachowanie u toksycznych partnerów.
Jeśli wokół ciebie nie ma bliskich ci osób, to czas zastanowić się nad tym, gdzie leży problem.
Niska samoocena
Wielokrotnie zdarzyło się, że on nazwał cię "sierotą" bo coś ci się nie udało? To charakterystyczny początek, który później może przerodzić się w większe obelgi i przemoc psychiczną.
Jeśli podczas kłótni usłyszałaś, że nie znajdziesz nikogo lepszego, to kolejny sygnał ostrzegawczy, który powinien zapalić czerwoną lampkę.
Jak zakończyć toksyczną relację? Niestety, wiele kobiet nie potrafi się uwolnić od niej bez pomocy specjalisty. Taka osoba pozwoli ci spojrzeć na związek trzeźwym okiem.
Zobacz także: