„List miłosny”
Pawełku mój kochamy, niedługo dzień zakochanych. I każdy niech wie, jak bardzo kocham Cię. <3 <3 <3
Kocham Cię szalenie, niestrudzenie, przez uwielbienie i roztargnienie, przez zapomnienie też, jak chcesz i jak nie chcesz, kiedy jesz, gotujesz, plujesz na mnie i pomstujesz, kiedy całujesz, wiesz?
Kocham Cię w locie, na płocie, w samolocie, po robocie i przed, jak Szwed, jak Motorhead i jak stary babciny pled, jak Jima Ted i jak Flinstona Fred !!!
Kocham Cię jak Alaskę, jak Always podpaskę, jak traktor maskę, przed brzaskiem, z krzykiem i wrzaskiem, z zarazkiem i bez, jak pana pies, jak anioła bies i jak koń owies i co Ty na to powiesz?
Kocham Cię jak moją życia drogę, jak posadzka podłogę i jak ksiądz zmartwioną niebogę, jak jezioro Ładogę, jak joja jogę... do diabła, już bardziej kochać Cię nie mogę !!!