Nie rób wszystkiego najlepiej
My, kobiety, mamy skłonność do perfekcjonizmu.
Wciąż chcemy udowadniać, że wszystko zrobimy najszybciej i najlepiej. Dlatego większość prac domowych wykonujemy same. A to błąd. Według forów internetowych, aż 75 proc. pań twierdzi, że wolą same wykonać trudniejsze prace, niż pozwolić zrobić to dziecku. Tylko 18 proc. z nas zachęca dziecko do pomocy.
Proś o pomoc
Na pewno wiele czynności zrobisz szybciej i lepiej sama, ale pamiętaj, że w ten sposób działasz na swoją szkodę. Mądrzej będzie, gdy zachęcisz do pomocy dzieci: "Ostatnio tak wspaniale wyszły ci babeczki, pomożesz mi znów je upiec?". "Nikt lepiej niż ty nie umie tego uprasować".
To prosta metoda na to, by dziecko nabrało pewności siebie i nauczyło się nowych umiejętności, tak przydatnych w życiu. Dzięki temu zyskujesz wiernego pomocnika, który chętnie będzie się angażował w sprawy domu.
Nie wyręczaj
Im starsze dziecko, tym więcej prac domowych powinno robić samo. Błędem perfekcjonistek jest to, że wykonują je za dzieci, ciągle im pokazując, na czym polega dana czynność. Przestań słać za dziecko łóżko, składać ubrania, sprzątać w jego pokoju. Nie wyręczaj go w odrabianiu lekcji czy robieniu śniadania. Na pewno na początku wykona wszystko nie tak, jak byś chciała. Ale uczyni to samo i będzie z tego dumne.
Życie na gorąco 15/2011