"Od wolnego świata dzieli ich 7 schodów". Problem dotyczy konkretnej grupy seniorów. Możesz im pomóc

- Seniorzy trochę znikają w swoich czterech ścianach. Nierzadko o wiele trudniej jest im samodzielnie poradzić sobie z samotnością, pokonać sześć-siedem schodów, które dzielą ich od „wolnego świata”, po którym mogą chodzić i uczestniczyć w życiu społecznym – mówi Interii Joanna Mielczarek, dyrektorka Stowarzyszenia mali bracia Ubogich. To do osób po 80-tce kierowana jest akcja "Wakacje jednego dnia".

W ramach akcji "Wakacje jednego dnia" każdy może ufundować seniorom wypoczynek poza domem
W ramach akcji "Wakacje jednego dnia" każdy może ufundować seniorom wypoczynek poza domem123RF/PICSEL

Balkonowe Bahamy

Pani Kazimiera mieszka w Świdniku. Obecnie porusza się na wózku inwalidzkim, bo od dwóch lat nie ma nóg. Wszystko przez postępującą cukrzycę. Pomimo tego pani Kazia pozostaje optymistycznie nastawiona do życia. W sierpniu, w ramach "Wakacji jednego dnia" będzie miała swoje "balkonowe Bahamy".

- Dla pani Kazi organizujemy balkonowe wakacje. W mieszkaniu ma piękny, duży balkon i nasi wolontariusze wraz z jednym naszych podopiecznych - panem Krzysztofem - postanowili nieco "zagospodarować" to miejsce, zasadzić kwiaty w doniczkach, kupić kolorowe ozdoby, w tym podświetlane motyle. Wieczorami efekt jest przepiękny - mówi Joanna Mielczarek.

Wakacje jednego dnia

Pani Kazimiera jest jedną z podopiecznych Stowarzyszenia mali bracia Ubogich. Jeszcze do końca sierpnia potrwa akcja "Wakacje jednego dnia", w ramach której każdy może ufundować seniorom wypoczynek poza domem.

Wcale nie chodzi o dalekie wojaże czy kilkudniowe wyprawy - jak sama nazwa wskazuje - może to być jeden dzień, w ramach którego senior oderwie się od swojej codzienności. I przede wszystkim: opuści cztery ściany, w których samotnie spędza czas. Akcja jest skierowana do konkretnej grupy seniorów - osób, które ukończyły 80. rok życia.

Samotność. Problem dotyczy konkretnej grupy seniorów

Ponad 12 proc. samotnych seniorów nie wychodzi z domu. Tak wynika z badań Stowarzyszenia mali bracia Ubogich
Ponad 12 proc. samotnych seniorów nie wychodzi z domu. Tak wynika z badań Stowarzyszenia mali bracia Ubogich123RF/PICSEL

Dane wskazują jasno: ponad 12 proc. samotnych seniorów nie wychodzi z domu, a 62 proc. zmaga się z poczuciem izolacji.

- Wakacje czy długi sierpniowy weekend to okazja na relaks i przerwę od codzienności. Tymczasem samotni seniorzy po 80. roku życia, często nawet niewychodzący z domu, takiej okazji na odpoczynek nie mają - wynika z najnowszych badań stowarzyszenia. - Dla nich ławeczka w parku czy ogród botaniczny to wymarzone miejsca na odmianę i letni odpoczynek - czytamy w komunikacie.

- Seniorzy trochę znikają w swoich czterech ścianach - mówi Interii Joanna Mielczarek. Dyrektorka Stowarzyszenia mali bracia Ubogich podkreśla, że na seniorów należy patrzeć jak na niejednorodna grupę.

- Gdy wymawiamy słowo "senior", każdy z nas ma przed oczami inną osobę. Ktoś widzi energiczną, pracującą i zaangażowaną społecznie 60-latkę, z kolei ktoś inny dziarskiego 100-latka, a jeszcze ktoś inny - 80-latka. W gronie seniorów znajdują się często aż trzy pokolenia ludzi. To oznacza, że mają różne możliwości i potrzeby - podkreśla nasza rozmówczyni.

Marzenia o Krakowie

Pan Ryszard w 1944 roku, w trakcie wojny, stracił wzrok. Miał 8 lat. Trudno mu było odnaleźć się w nowej rzeczywistości, ale uczył się poznawać świat innymi zmysłami. Skończył szkołę masażu, a w 1964 roku przeniósł się do Łodzi. Ożenił się i muzykował wspólnie z żoną. Ona śpiewała, on grał na akordeonie... Jej śmierć dwa lata temu była dla pana Ryszarda ogromnym wstrząsem. Mężczyzna marzy o wycieczce do Krakowa, która przypomni mu chwile spędzone tu z żoną. Szczególnym sentymentem darzy Planty. Marzy też o tym, by "zobaczyć" dłońmi miniatury krakowskich zabytków, rozsiane po różnych zakątkach Starego Miasta.

Siedem schodów do "wolnego świata"

Samotni seniorzy rzadko opuszczają cztery ściany. To do nich jest skierowana akcja "Wakacje jednego dnia"
Samotni seniorzy rzadko opuszczają cztery ściany. To do nich jest skierowana akcja "Wakacje jednego dnia"123RF/PICSEL

Stowarzyszenie szczególną opieką i wsparciem otacza seniorów, którzy ukończyli 80 lat i doskwiera im samotność.

- Nierzadko dużo trudniej jest im samodzielnie poradzić sobie z samotnością. W ich gronie jest sporo wdów i wdowców, nasilają się choroby, obniża sprawność...  Potrzebują innych chociażby do tego, by pomogli im wyjść z mieszkania czy domu. Coraz trudniej jest samodzielnie pokonać sześć-siedem schodów, które dzielą ich od "wolnego świata", po którym mogą chodzić i uczestniczyć w życiu społecznym - opowiada Joanna Mielczarek.

Obecnie pod skrzydłami stowarzyszenia znajduje się 700 podopiecznych z 12 miast w Polsce.

- Stowarzyszenie mali bracia Ubogich prowadzi Program "Obecność" w ramach którego jesteśmy regularnie - jako wolontariusze, obecni każdego dnia w życiu naszych starszych przyjaciół. Dbamy o ich samopoczucie i próbujemy podnieść jakość życia. Stąd nasza akcja "Wakacje jednego dnia". W tym czasie staramy się szczególnie oderwać od tej monotonii codzienności osoby starsze. Wcale nie chodzi tutaj o "wielkie wczasy", a symboliczny "jeden dzień". Dla każdego z nich staramy się zorganizować czas, którego nie spędzi w czterech ścianach, a oderwie się od codzienności - opowiada o akcji Mielczarek.

Pierogi z jagodami

Pani Maria mieszka na Stegnach, jest osobą niewidomą. Samodzielnie trudno było się jej gdzieś wybrać, dlatego na wycieczkę wybierze się wspólnie z wolontariuszką. Jednym z punktów programu będzie obiad - pani Maria już marzy, żeby zjeść pierogi z jagodami.

Wakacje jednego dnia: jak wesprzeć akcję

Mielczarek podkreśla, że akcja pokazuje, że "zerwanie z rutyną to remedium przywracające nadzieję".

- Wystarczą nawet drobne gesty. A to wszystko dzieje się dzięki naszym wolontariuszom i darczyńcom. Każdy z nas może dołożyć cegiełkę. Jedna osoba może nas wesprzeć darowizną w wysokości 10 zł, inna - 100 zł. Każda złotówka jest cenna, bo każda z nas przybliża nas do osiągnięcia celu. Na końcu drogi jest kolejny dzień wakacji dla kolejnego seniora czy seniorki - mówi.

- Akcja trwa do końca sierpnia, jesteśmy już na ostatniej prostej. Na szczęście pogoda się poprawia i przed nami jeszcze dwa tygodnie. Mamy sporo planów, a "wakacje" możemy zorganizować w różnych miastach. Jest jeszcze trochę czasu, żeby się zaangażować, do czego gorąco zachęcam - apeluje Joanna Mielczarek.

Jak wesprzeć akcję? Aby to zrobić, wystarczy wejść na stronę www.malibracia.org.pl/wakacje i wybrać określoną kwotę.

***

„Fajka pokoju”: Była stewardessa o strachu przed lataniem samolotem Polsat Cafe
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas