Reklama

Wpisujesz to w tytule przelewu? Możesz mieć spore kłopoty

Wiele osób, realizując przelew bankowy, nie zwraca uwagi na zamieszczaną treść w tytule przelewu, zwłaszcza, gdy pieniądze wysyłane są do bliskich znajomych. Okazuje się, że z pozoru niewinny żart w postaci humorystycznego opisu przelewu, może mieć dla nas spore i nieprzyjemne konsekwencje.

Niewinny żart podczas przelewu bankowego może cię drogo kosztować

Przelewasz przyjacielowi pieniądze i w tytule zamieszczasz żartobliwy opis? To bardzo często spotykana praktyka, która niestety przestaje być zabawna w momencie, gdy starasz się o kredyt. Eksperci od bankowości są zgodni - niecodzienny tytuł przelewu, zwłaszcza taki, który nawiązuje do nielegalnych czynności lub usług, może zwiastować kłopoty.

Jeśli w tytule przelewu zawrzemy frazę związaną np. z nielegalnymi substancjami lub praktykami zakazanymi przez prawo, bank może zablokować środki zgromadzone na naszym koncie. To jednak nie koniec niespodzianek. Niewykluczone również, że o wyjaśnienie kontekstu z pozoru niewinnego żartu poproszą nas służby.

Reklama

Co więcej - konsekwencje mogą czekać nie tylko nadawcę takiego przelewu, ale i odbiorcę.

Czytaj także: Płacisz gotówką za zakupy? Kasjer nie musi wydawać ci reszty

"Bank wypełnia obowiązki związane z wymogami ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, a także z rekomendacjami instytucji i urzędów nadzorujących ten obszar. Przepisy określonej wyżej ustawy nakładają na wymienione instytucje finansowe, w tym banki obowiązek czuwania nad praworządnością, tj. nad przestrzeganiem prawa przez swoich klientów, poprzez monitorowanie ich działalność prowadzonej za ich pośrednictwem. Jeśli zachodzą podejrzenia co do jej legalności, zobowiązane są zgłaszać  to odpowiednim organom państwowym" - czytamy na stronie Kancelarii Radców Prawnych Marcin Chowaniec.

Warto wiedzieć: BIK: Kobiety bardziej rzetelne w spłacie kredytów mieszkaniowych

Analityk może poprosić o wyjaśnienia

Dariusz Karpowicz, analityk finansowy, który na platformie TikTok dzieli się z internautami swoimi radami, w jednym z filmów powiedział, że tytuły przelewów mogą zaskoczyć bankowego analityka, gdy staramy się o kredyt hipoteczny.

Mężczyzna zaznaczył przy tym, że odnosi się do przepisów w Wielkiej Brytanii, gdzie prawo w tym zakresie jest znacznie bardziej zaostrzone.

"W dobie starania się o kredyt hipoteczny, każdy szczegół ma znaczenie, nawet tytuł przelewu! Zabawne tytuły (...) mogą wywołać uśmiech, ale co jeśli powiemy Wam, że analityk bankowy też je czyta?" - mówi Dariusz Karpowicz.

Zobacz również: Najgorsze nawyki finansowe Polaków. To dlatego nie mają oszczędności

Jak tytułować przelew bankowy?

Specjaliści od bankowości radzą, by przelewy opisywać zgodnie ze stanem faktycznym i celem przeznaczenia wysyłanych środków. Zrezygnujmy zatem z określeń, które są dwuznaczne i mogą budzić wątpliwości lub podejrzenia u analityków bankowych.

"Warto też zwrócić uwagę, iż tytuł przelewu może mieć nie lada znaczenie w kwestii dowodowej przed sądem. Jeśli mamy jakieś roszczenie pieniężne wobec określonej osoby, kluczowym może okazać się właśnie tytuł przelewu, w celu wykazania naszych racji i doprowadzenia do zwrotu wymaganej sumy. Jako przykład można by też wskazać jedną ze spraw, w której sąd na podstawie tytułów przelewów >>pożyczka<<, stwierdził, iż uprawdopodobniają one fakt jej zawarcia" - uważają specjaliści z Kancelarii Radców Prawnych Marcin Chowaniec. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy