Reklama

Aby naczynka nie pękały

Mogą pojawić się już u nastolatek, ale najwięcej jest ich, gdy skończysz 30 lat. Z czerwonymi pajączkami na twarzy możesz wygrać!

Kruche naczynia krwionośne są często skutkiem zaburzeń hormonalnych, złego krążenia i schorzeń przewodu pokarmowego. Pajączki pojawiają się też, gdy pijesz gorącą herbatę, jesz pikantne danie lub bardzo się denerwujesz. Kruchość naczynek bywa dziedziczna.

Oczyszczanie


Cera naczynkowa jest cienka i wrażliwa. Każdy błąd w jej pielęgnacji zemści się kolejnymi pajączkami. Do oczyszczania dobre są płyny micelarne, ewentualnie letnia woda - przegotowana lub mineralna. Unikaj preparatów z alkoholem, mentolem, glikolem, kwasami i mocznikiem. Co 10-14 dni stosuj peeling enzymatyczny.

Reklama

Kremowanie


Do pielęgnacji dobre będą kosmetyki z ekstraktem z miłorzębu japońskiego. Uszczelniają one ścianki naczynek i poprawiają ich elastyczność. Z kolei wyciąg z oczaru wirginijskiego działa ściągająco i przeciwzapalnie.

Szukaj też kremów z wit. C i rutyną, które wzmacniają naczynka. Ich kruchość zmniejsza także wyciąg z kasztanowca, a wit. K zapobiega wylewom podskórnym. Niezależnie od pory roku krem na dzień zawsze powinien mieć filtry przeciwsłoneczne.

Maskowanie


Rozszerzone naczynka możesz zatuszować makijażem. Na zaczerwienione miejsca nałóż zielony korektor. Delikatnie go rozprowadź i nanieś na niego podkład w naturalnym kolorze. Gdy naczynek jest dużo, użyj zielonej bazy pod makijaż.

W takim przypadku sprawdzi się podkład mocno kryjący. Na koniec muśnij skórę sypkim pudrem. Powinien być transparentny (czyli bezbarwny, ale nadający cerze świetlistość) albo w odcieniach brązu. Unikaj różowych.

Naturą w naczynka

Miłorząb: Przygotuj maseczkę: łyżkę pokruszonych suchych liści wymieszaj ze startą marchewką i łyżką oliwy. Nałóż na twarz na 15 minut. Zmyj letnią wodą. Stosuj raz w tygodniu.
Mirt: Jeżeli pajączki pojawiły się też na Twoich udach, spróbuj kąpieli z dodatkiem mirtu. Garść liści zawiń w gazę i zawieś węzełek na baterii wanny tak, aby leciała przez niego woda.
Kasztanowiec: Świetny na okłady: łyżkę suszonych kwiatów podgrzewaj na wolnym ogniu pod przykryciem 5 minut. Odcedź. Zamocz gazę i na 15 minut połóż na twarz.
Arnika: Zrób z niej wywar: łyżkę suszu zalej szklanką wrzątku, przykryj i odstaw na 20 minut. Odcedź. Pij co drugi dzień przez trzy tygodnie. Polepszysz smak, gdy do wywaru dodasz łyżkę rumianku.

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy