Będą skrzydła i przepych. Victoria’s Secret Fashion Show powróci jesienią 2024
Po pięciu latach przerwy kultowy pokaz marki bieliźnianej, której cechą charakterystyczną były ambasadorski-aniołki noszące na wybiegu piękne skrzydła, powraca do znanej i lubianej formy. Marka, po wielu prośbach ze strony fanów, zapowiedziała powrót do starej formuły.
Pokaz mody Victoria’s Secret, który trwał od 1995 do 2018 roku, był niezwykle emocjonującą produkcją, w której prezentowano najnowszą kolekcję bielizny marki. Przez lata największe modelki tamtych czasów – w tym legendy supermodelek, takie jak Naomi Campbell, Gisele Bündchen, Claudia Schiffer i Tyra Banks – przechadzały się po wybiegu ubrane w wysadzanej klejnotami bieliźnie oraz fantazyjnych anielskich skrzydłach, a show zawsze uświetniał występ jednego z popularnych muzyków. Obok modelek na scenie pojawiły się m.in. takie gwiazdy jak Taylor Swift, The Weeknd, Lady Gaga i Jay-Z.
Przeczytaj też: Agnieszka Woźniak-Starak skradła show. Stylizacja robi wrażenie
W 2019 roku coroczny pokaz został jednak odwołany po kontrowersyjnym okresie dla marki. Rok wcześniej na światło dzienne wypłynęła kontrowersyjna wypowiedź dyrektorka marki ds. marketingu – Eda Razeka dla magazynu Vogue. Razek nie popierał także ruchu body positive, który zaczął być widoczny na większości wybiegów i głośno o tym mówił. To sprawiło, że na markę spadła fala krytyki. Dodatkowo coraz więcej modelek zaczęło głośno wyspowiadać się na temat tego, że są molestowane przez dyrektorów marki.
Po tym, jak Ed Razek zrezygnował ze swojego stanowiska, ponad 100 modelek oskarżyło go nadużycia seksualne. Rok później z firmy odszedł też Les Wexner, kiedy tylko ujawniono jego powiązania z przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem, oskarżonym o handel nieletnimi dla celów seksualnych. Marka przytłoczona takimi problemami zdecydowała się na rebranding i zrezygnowała z pokazu do 2023 roku, kiedy wypuszczono film dokumentalny "The Tour ‘23", mający niejako zastąpić tradycyjny pokaz i przedstawić nowe wartości marki. Nie spotkał się on jednak z uznaniem ze strony widzów, gdyż oczekiwali oni czegoś bardziej tradycyjnego.
Wszystko wskazuje jednak na to, że firma wysłuchała swoich wielbicieli i ogłosiła na Instagramie, że kultowy pokaz powróci jesienią tego roku.
"Przeczytaliśmy komentarze i usłyszeliśmy Was – podpisano wideo ogłaszające powrót kultowego bieliźnianego show – Pokaz mody Victoria's Secret POWRÓCIŁ i odzwierciedli to, kim jesteśmy dzisiaj, a także wszystko, co znacie i kochacie: przepych, wybieg, skrzydła, rozrywkę muzyczną i nie tylko"
Przeczytaj też: Małgorzata Kożuchowska pokazała nowe zdjęcia. Sukienka to hit lata
Od czasu opublikowania wiadomość przyciągnęła uwagę wielu osób, a w ciągu zaledwie kilku godzin polubiło ją ponad 150 tysięcy osób. Marka nie ujawniła, jakie zmiany wprowadzi w formacie Victoria’s Secret Fashion Show. Fani będą musieli poczekać więc do jesieni 2024 r., aby zobaczyć, jak będzie wyglądał po pięciu latach przerwy ten znany na całym świecie pokaz bielizny.
