Biegasz? Nie zapomnij o wodzie!

Jak istotne jest odpowiednie nawodnienie organizmu, powinien wiedzieć każdy biegacz. Dlatego musi on pamiętać o podstawowych zasadach, dzięki którym nie tylko ukończy bieg, ale i uzyska upragnione efekty. W przeciwnym razie organizm nie wytrzyma takiego obciążenia.

Zarówno biegacze amatorzy, jak i sportowcy często sięgają dopiero wtedy po napój, kiedy odczuwają pragnienie. Jest to jednak poważny błąd, gdyż taka sytuacja oznacza, że organizm jest już odwodniony. Z kolei niektórzy próbują nawadniać się na zapas, co jest niezdrowe. W momencie, kiedy serce przepompowuje większą ilość płynów, osłabia swoją pracę. Dodatkowo dochodzi do wypłukiwania witamin i składników z organizmu.

- Biegacz powinien nawadniać się w trakcie całego dnia, przed, w trakcie i po treningu. Organizm wytraca wodę z potem, moczem oraz wydychanym powietrzem. Aby uzupełnić dobowe straty wody, należy wypijać osiem szklanek wody dziennie, radzi Marta Kryst, dietetyk z poradni dietetycznej SetPoint.

Woda jest właściwym wyborem, zwłaszcza podczas wysiłku fizycznego, który nie jest zbyt intensywny i trwa maksymalnie do godziny. Jeśli aktywność trwa dłużej i jest bardziej obciążająca dla organizmu, biegacz powinien skorzystać z napojów izotonicznych, które szybciej nawadniają niż woda i dostarczają składniki mineralne, takie jak sód, potas, wapń i magnez.

- Warto pamiętać, że istnieją płyny, których picie nie jest wskazane podczas wysiłku fizycznego. Są to słodkie i gazowane napoje, które powodują uczucie sytości i dlatego biegacze nie są w stanie przyjąć odpowiedniej ilości wody. Nie poleca się także napojów zawierających kofeinę, mówi Marta Kryst.

Jeżeli osoba, która biega, ma problem z piciem dużej ilości wody, która jest niezbędna, powinna zmienić jej smak. Dobrym pomysłem jest dodanie soku z cytryny, plasterków pomarańczy, limonki czy listków mięty. Jeśli takie rozwiązanie nie pomoże, to warto sięgnąć po napój izotoniczny, hipertoniczny lub hipotoniczny.

- Jeśli chcemy idealnie dopasować napój nawadniający, uzupełniający straty składników, należy się skonsultować z dietetykiem i lekarzem, aby sprawdzić, jakich składników brakuje nam najbardziej, ponieważ dostępne na rynku środki izotoniczne, czy wody wysokozmineralizowane mają swój niezmienny skład i nie jest on indywidualnie dopasowany do potrzeb danej osoby, tłumaczy Marta Kryst.

Nie przestrzeganie wymienionych zasad może się wiązać przede wszystkim z odwodnieniem organizmu, co jest niezwykle niebezpieczne. Jeśli biegacz utraci 2-3 procent wody, to najczęściej pojawia się ból głowy, brak apetytu i występują zaburzenia koncentracji. Kiedy jest to 5-6 procent wody, to już konsekwencje są groźniejsze. Może dojść do zawału serca, dodatkowo powstają zaburzenia psychomotoryczne, zaburzenia świadomości, senność i zmęczenie. Utrata wody do 15 procent masy ciała może być bezpośrednią przyczyną śmierci.