Cud natury z dna Bałtyku

Zanim kobiety dostały do dyspozycji kremy, balsamy i toniki w pięknych opakowaniach musiały sobie jakoś radzić, by pielęgnować urodę. Korzystały wiec z naturalnych sposobów i surowców. Jednym z nich była zielona glinka, niekiedy nazywana "francuską", bowiem długi czas wydobywano ją w okolicach Francji. Glinka jest wydobywana spod ziemi w wielu regionach świata, także z naszego Bałtyku.

Okłady wyszczuplające z glinki pomogą schudnąć i zachować jędrność skóry
Okłady wyszczuplające z glinki pomogą schudnąć i zachować jędrność skóry 123RF/PICSEL

Zachowała swoje naturalne właściwości, bo ukryta głęboko nie została zanieczyszczona choćby odpadami cywilizacji. Glinka to nic innego, jak skała osadowa, która formując się setki lat wchłonęła organiczne substancje bogate w minerały. Glinka bywa też biała, czerwona i żółta, zależnie od proporcji zawartości dobroczynnych składników, a szczególnie żelaza i miedzi.

Także właściwości glinek zależą od miejsca ich pochodzenia, bo specyfika każdego miejsca tworzenia się była inna. Generalnie, najcenniejsze glinki utworzyły się w pobliżu dużych rozlewisk  wodnych, tak bogatych w substancje organiczne. Każda glinka zawiera mnóstwo różnych soli mineralnych - m.in. krzemu, magnezu, wapnia, fosforu.

Jej działanie lecznicze nie jest do końca zbadane, są osoby, które nie widzą żadnych skutków stosowania. Bo glinka jest używana nie tylko w kosmetyce. Ma bowiem właściwości wchłaniania toksyn, uśmierzania bólów, poprawia stan skóry w schorzeniach dermatologicznych (łuszczyce, egzemy, łojotok). Może być używana wewnętrznie.

W specyfikach pielęgnacyjnych poprawia stan skóry, łagodzi trądzik, regeneruje cerę. Działa też odkażająco i ściągająco, pochłania zanieczyszczenia jednocześnie podając mikroelementy. Nie wywołuje alergii a twarz staje się gładka, nabiera ładnego kolorytu. Jej zbawienne działanie najbardziej doceniają posiadaczki tłustej skóry. Panie mające skórę suchą a cerę wrażliwą, delikatną powinny raczej uważać lub używać glinki w znacznym rozcieńczeniu innymi składnikami.

Wydobyta z głębin ziemi glinka jest suszona (najlepiej, jak w słońcu) i dokładnie mielona do postaci bardzo miałkiego proszku. Ma zwykle jasnozielony kolor, dopiero po zmoczeniu jest intensywny, aż do turkusu. Kiedy glinka z nazwy zielona ma odcień szary - znaczy to, że jest niskiej jakości lub z jakimiś domieszkami. Najlepiej kupować glinkę lub preparaty z jej udziałem w renomowanych sklepach, od sprawdzonych dostawców.

Jak używać glinki zewnętrznie? Możliwości jest bardzo dużo. Mogą to być ciepłe okłady na chore miejsca, bo złagodzi zwichnięcia, stłuczenia, bóle ale i oparzenia czy ukąszenia owadów. Uda i pośladki także będą wyglądać lepiej, a skórka pomarańczowa się wygładzi. Okłady wyszczuplające pomogą schudnąć i zachować jędrność skóry.

Glinką w postaci pasty można myć twarz i całe ciało, ale też włosy. Oczywiście, nie będzie piany, jak przy szamponach czy żelach, za to skóra będzie dobrze oczyszczona a włosy puszyste. Maseczki na twarz czy włosy dadzą jeszcze lepszy skutek, zwłaszcza w przypadku cer dojrzałych i zniszczonych. Możemy sobie przygotować kąpiel w glince. Wystarczy wsypać pół szklanki glinki do wanny. Pamiętajmy tylko, by przy przygotowywaniu pasty czy roztworu z glinki nie używać przedmiotów metalowych, bo niwelują znacznie działanie preparatu.

MWMedia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas