Dzień dla cery
Świeży i promienny wygląd wystarczy, aby poczuć się wspaniale. Jeśli jednak twoja cera częściej psuje ci humor, niż go poprawia, skorzystaj z naszego planu.
7:00
Pobudka! Po nocy twoja cera powinna wyglądać na wypoczętą, ale często tak nie jest. Dlatego zacznij dzień od przemycia twarzy tonikiem lub odrobiną chłodnej wody. Sięgnij po krem nawilżający, najlepiej z filtrem przeciwsłonecznym.
Jeśli twoja cera ma ziemisty koloryt, możesz wypróbować podbijające ostatnio rynek kremy z tzw. efektem blur. Tworzą one na twarzy film, który zmniejsza pory, zmarszczki i równomiernie odbija światło. Cera od razu wygląda lepiej!
7:15
Żeby dać skórze czas na wchłonięcie kosmetyków pielęgnacyjnych, po ich nałożeniu zajmij się ubraniem i fryzurą. Mniej więcej po kwadransie możesz zrobić makijaż. Młodym dziewczynom i kobietom o jednolitym kolorycie skóry wystarczy krem BB.
Wszystkim pozostałym radzimy sięgnąć po podkłady i korektory rozświetlające. Nałóż na twarz cienką warstwę fluidu (nakładaj go od środka twarzy na boki).
Rozświetlacz nałóż pod oczy i w ich kąciki, na szczyty kości policzkowych oraz na bruzdy nosowo-wargowe. Wklep go w skórę opuszkami palców. Zrezygnuj z pudru.
7:30
Czas na śniadanie. Twojej cerze służy witamina E - to ona sprawia, że skóra nabiera blasku. Dlatego skomponuj swoje menu z produktów, które są źródłem tego dobroczynnego składnika. Możesz zjeść np. pełnoziarnistą bułkę z pestkami dyni posmarowaną masłem i posypaną kiełkami lub jajka na twardo i wypić szklankę mleka.
11:00
Jeśli do tej pory tego nie zrobiłaś, właśnie teraz koniecznie wypij szklankę wody. Najlepiej postaw na swoim biurku dużą butelkę lub dzbanek i regularnie po nie sięgaj. To ważne, zwłaszcza jeśli pracujesz w klimatyzowanym pomieszczeniu.
Inny sposób na nawilżenie skóry to spryskanie jej wodą termalną i delikatne odciśnięcie wilgoci w chusteczkę higieniczną. A jeśli masz ochotę na przekąskę, polecamy garść orzechów lub ziaren słonecznika - są bogate w witaminę E!
13:30
Nie tylko twój mózg, ale także skóra potrzebuje dotlenienia. Wykorzystaj więc przerwę w pracy i wyjdź choćby na pięciominutowy spacer (w słoneczne dni nie zapomnij o dodatkowej porcji kremu z filtrem!). Kiedy jesteś na świeżym powietrzu i głębiej oddychasz, krew krąży szybciej i dostarcza do komórek więcej tlenu. W ten sposób poprawia się koloryt skóry. Pożądany efekt uboczny spaceru? Dodające uroku rumieńce!
19:00
Jesteś zmęczona po całym dniu? Twoja skóra także. Należy się wam chwila relaksu. Najpierw dokładnie zmyj makijaż (im wcześniej to zrobisz, tym lepiej).
Zrób piling twarzy - zabieg ten możesz powtarzać raz w tygodniu - lub nałóż na twarz maseczkę dodającą blasku - wystarczy stosować ją co 3-4 dni. Wieczorną pielęgnację zakończ aplikacją serum (najlepiej takiego, które redukuje przebarwienia), a po kilku minutach, gdy się wchłonie, regenerującego kremu na noc.
23:00
Pora położyć się spać. Niedobór snu, obok stresu, to jeden z największych wrogów skóry. Kiedy jesteś niewyspana, cera staje się matowa i ziemista. Powód? To właśnie kiedy śpisz, w skórze zachodzą skomplikowane procesy regeneracyjne i naprawcze. Wtedy też relaksują się mięśnie, a co za tym idzie, zmarszczki stają się płytsze. Osiem godzin snu to optymalna dawka wypoczynku. Jeśli jednak zarwiesz noc, nie nadrabiaj w weekend zaległości w spaniu. Lepiej sprawdzi się 15-, 20-minutowa drzemka.
SHOW 5/2015