Jak skutecznie nawilżyć skórę zimą?
Koreańska pielęgnacja nie traci na popularności. Tym razem coraz więcej kobiet decyduje się na pielęgnacje o nazwie slugging. Na czym polega ten trend i czy warto go włączyć do pielęgnacyjnej rutyny?
Slugging to pielęgnacyjny zabieg, który od kilku lat cieszy się sporą popularnością. Jego celem jest nawilżenie, odżywienie i nadanie skórze miękkości oraz elastyczności. Dlatego polecany jest szczególnie zimą, gdy cera wystawiona jest na działanie mrozu, łatwiej się przesusza i ma skłonności do łuszczenia się.
Jak wykonać zabieg?
Przesuszona cera potrzebuje czasu na regenerację. Slugging powinno się zatem wykonywać przed snem. Pierwszym krokiem do przygotowania skóry na pielęgnację jest jej dokładne oczyszczenie. Oczyścicie twarz płynem do demakijażu, umyjcie ulubionym żelem, a na koniec użyjcie toniku, aby przywrócić skórze naturalny poziom pH.
Gdy cera będzie przygotowana, nałóżcie na nią krem nawilżający, a później warstwę wazeliny. Nie żałujcie jej, powinna stworzyć na waszej twarzy maskę, która utrzyma się przez całą noc. Przed położeniem się do łóżka koniecznie podłóżcie pod głowę ręcznik, żeby nie pobrudzić poduszki. Rano obudzicie się z miękką i odżywioną skórą. Wazelina zapobiega utracie wody i właśnie dlatego jest tak skuteczna.
Komu odradza się slugging?
Tej metody pielęgnacyjnej powinny unikać osoby, które zmagają się z trądzikiem. Wazelina może zapychać pory i przyczyniać się do powstawania nowych zmian. Osoby z problematyczną cerą mogą nawilżać ją za pomocą lekkich i nietłustych kosmetyków.
Wypróbujecie ten pielęgnacyjny zabieg?
Zobacz także: