Reklama

Jak utrzymać opaleniznę po lecie?

Wakacje są po to, by na nich odpocząć i wrócić do pracy z naładowanymi bateriami, ale też piękną opalenizną. Muśnięta brązem skóra wygląda młodziej i zdrowiej. Słońca trzeba zażywać z umiarem, ale bez niego nie będziemy czuć się szczęśliwi. Co zrobić, by utrzymać na dłużej swój pourlopowy wygląd? Jak sprawić, żeby nasza opalenizna szybko nie zniknęła?

Warto wypróbować pięć sprawdzonych sposobów na utrzymanie opalenizny:

Pij wodę

Skóra jej potrzebuje jak kania dżdżu. Bez odpowiedniego nawilżenia od wewnątrz nie będziemy w stanie utrzymać jej w dobrej kondycji. Picie wody pozwala nie tylko na nawodnienie komórek, ale także sprawia, że zostają usunięte z organizmu toksyny. Dzięki regularnemu nawykowi sięgania po wodę zapobiegniemy wielu dolegliwościom, takim jak bóle głowy czy utrata koncentracji.

Specjaliści mówią o dostarczeniu organizmowi ok. 2 litów wody. Warto wiedzieć, że trzeba wziąć pod uwagę nasz wzrost i wagę, oraz to, jaki tryb życia prowadzimy. Jeśli jesteś sportsmenką albo ćwiczysz regularnie, szybciej pozbędziesz się wody z organizmu, dlatego powinnaś pić więcej niż zalecane 2 litry.  

Reklama

Ćwicz

Skóra potrzebuje... ruchu. Choć brzmi to zaskakująco, jeśli chcemy utrzymać w dobrej kondycji nie tylko nasze zdrowie, nie tylko zgrabną sylwetkę, ale i cerę, uprawiajmy ćwiczenia fizyczne. Dzięki nim, skóra jest bardziej dotleniona, a co za tym idzie - młodziej i ładniej wygląda.  

Sięgaj po beta-karoten

Wszystko co żółte i pomarańczowe, będzie sprzyjało twojej opaleniźnie. Tym razem mowa nie o kolorze sukienek, a warzywach i owocach, po które warto sięgnąć. Beta-karoten znajdziesz w pomarańczach, brzoskwiniach, morelach, a także pomidorach, papryce i dyni. Jak widać nie tylko marchewka może się poszczycić karotenem.

Pamiętać jednak trzeba, że wszystko co w nadmiarze, może przynieść odwrotny do zamierzonego skutek. Jeżeli codziennie będziesz pić litr soku owocowo-warzywnego z marchewki, twoja opalenizna zacznie przybierać mocno pomarańczowy odcień. A przecież nie chodzi o nadmierne przerysowanie czegoś, co samo w sobie wygląda idealnie.

"Nie" dla gorących kąpiel

Jeśli najlepiej relaksujesz się zażywając gorący kąpieli, lepiej z nich zrezygnuj. Masz do wyboru - albo zatrzymać oznaki lata na swojej skórze, albo się szybciej ich pozbyć. Gorąca kąpiel nie sprzyja skórze w ogóle, a co dopiero pozostawionej na niej opaleniźnie. Zbyt ciepła woda powoduje naruszenie bariery hydrolipidowej, niszczy zatem nasz naturalny płaszcz ochronny.

Zewnętrzne nawilżanie

Relaksować możemy się w znacznie przyjemniejszy sposób, w dodatku pomagając skórze na wielu poziomach. Wystarczy wybrać odpowiednie kosmetyki, którymi będziemy pielęgnować nasze ciało. Co znaczy odpowiednie? Przede wszystkim takie, których skład opiera się na naturalnych produktach, służących naszemu zdrowiu (a przy okazji też środowisku).

Możemy poszukać takich, które mają zadanie specjalne - nie tylko doskonale nawilżyć skórę, ale też spowodować, że opalenizna na niej będzie bardziej trwała. Najlepiej pomogą kremy brązujące, ale tylko naturalne, z czystym składem i niebrudzące ubrań, czyli takie jak linia brązująca Veoli Botanica.

Znakomicie się wchłaniają, podkreślając atuty kobiecego piękna. W dodatku przy nakładaniu ich podarujemy sobie chwilę relaksu. Dotyk sprawi, że po chwili automasażu poczujemy się lepiej. A nasz wygląd będzie obwieszczał nasze dobre samopoczucie światu.        

Styl.pl/materiały promocyjne
Dowiedz się więcej na temat: kosmetyki brązujące
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy