Krewna sakiewki
Jeszcze nie worek, już nie klasyczna torebka. Na ramię lub do ręki. Pojemna, jednak wystarczy zaciągnąć albo zawiązać rzemyk, by zmniejszyć jej objętość. Zafascynowała projektantów, zawróciła w głowach trendsetterkom.
Styliści mówią o torebkach w takim kształcie "kubełkowe". Prozaiczna nazwa trafnie oddaje formę. Projektanci łączą funkcjonalny kształt z rozmaitymi kolorami i fantazyjnymi detalami.
U Louisa Vuittona czarną skórę zdobią pawie pióra, błękitne paciorki i kryształki. Nie za dużo? W sam raz. Cała letnia kolekcja, którą dyrektor artystyczny Marc Jacobs stworzył dla paryskiego domu mody, pełna była nawiązań do mrocznego gotyku, luksusu lat 20. i... subkultury harleyowców.
W ten sposób amerykański projektant żegnał się z firmą Louis Vuitton po szesnastu latach urzędowania. A przy okazji oddawał hołd swoim muzom i mentorkom: Coco Chanel, Rei Kawakubo, Miucci Pradzie.
W innych domach mody powstały mniej spektakularne wersje "kubełków". Choć by oddać sprawiedliwość, trzeba przyznać, że czerwona i srebrna torebka też wyglądają przebojowo.