Makijaż permanentny: Na czym polega?
Na makijaż permanentny coraz częściej decydują się kobiety, które chcą zaoszczędzić czas na codziennym podkreślaniu urody kolorowymi kosmetykami. Można go zastosować na ustach, brwiach oraz powiekach. Na czym polega makijaż permanentny?
Co trzeba wiedzieć o makijażu permanentnym?
Makijaż permanentny wybierają kobiety, które zawsze chcą mieć podkreśloną urodę bez marnowania czasu na codziennym makijażu. To także rozwiązanie w przypadku braku idealnego kształtu brwi lub alergii na kolorowe kosmetyki.
Dzięki niemu można podkreślić kontur oraz kolor ust, zmienić kształt brwi oraz wykonać kreski na powiekach górnych lub dolnych.
Makijaż permanentny opiera się na wprowadzeniu w naskórek barwnika. Jest on widoczny nawet do sześciu lat. Barwnik stopniowo zanika i się rozjaśnia. Po tym czasie makijaż można wykonać ponownie.
Wykonywanie makijażu permanentnego wiąże się z podrażnieniem lub zaczerwienieniem skóry. Może pojawić się również obrzęk. Jednak dość szybko te objawy ustępują.
Na początku makijaż jest bardzo intensywny, jednak już po dwóch dniach można zauważyć złuszczanie naskórka wraz z barwnikiem. Dlatego też po dwóch lub trzech tygodniach konieczna jest korekta koloru. Jest to wliczone już w cenę zabiegu.
Jak przygotować się do zabiegu?
Jeśli zdecydujemy się na makijaż permanentny ust, należy zadbać o ich odpowiednie nawilżenie, które sprawi, że skóra lepiej przyjmie pigment.
Wszystko po to, by można było łatwo określić naturalny kształt brwi. Bardzo ważne jest również nawilżanie skóry.
Makijaż permanentny oka również wymaga nawilżenia okolic oczu. Ponadto przed zabiegiem nie należy malować rzęs henną.
Czy są jakieś przeciwwskazania?
Przeciwwskazaniem do wykonania permanentnego makijażu ust, oczu oraz brwi jest m.in. ciąża, łuszczyca, cukrzyca oraz przyjmowanie leków sterydowych.
Czytaj więcej:
Jak malować paznokcie tego lata? Radzi manikiurzystka gwiazd!
Ewa Chodakowska odstawia diety i morderczy trening. Co teraz?
Kosmetyczka Heleny Christensen tłumaczy, kiedy mycie twarzy bardziej szkodzi niż pomaga
Zobacz także: