Melania Trump przyciągnęła uwagę. Tak odebrała świąteczne drzewko

Pierwsza dama USA Melania Trump przyjęła tegoroczną oficjalną choinkę Białego Domu - jodłę białą z farmy w Michigan, która została przywieziona konnym powozem zgodnie z tradycjami.

Drzewo dostarczyła para koni rasy clydesdale o imionach Logan i Ben, w powozie prowadzonym przez jednego z trzech mężczyzn, wszyscy w cylindrach, którzy znajdowali się na pokładzie powozu.

Choinka o wysokości ponad 6 metrów będzie wystawiona w Błękitnym Pokoju.

Przybycie choinki do Białego Domu oznacza, że Melania wkrótce zaprezentuje ozdoby świąteczne na rok 2025. Ten moment budził wielkie emocje za czasów pierwszej kadencji Donalda Trumpa, gdyś Melania wyróżniała się pod tym kątem na tle poprzednich pierwszych dam.

Po tym, jak w 2017 roku - pierwszym roku urzędowania jako pierwsza dama - Melania postawiła na tradycyjny styl dekoracji, w 2018 roku zdecydowała się na znacznie odważniejszy wybór. 40 krwistoczerwonych, stożkowatych choinek w estetyce, którą nazwała "amerykańskie skarby", stanęło w Białym Domu i wywołało niemałe zdumienie wśród Amerykanów.

Wybór dekoracji szybko wywołał spekulacje w internecie. Niektórzy porównywali odcień i kształt drzew do czerwonych płaszczy z telewizyjnej adaptacji "Opowieści podręcznej" Margaret Atwood, podczas gdy inni porównywali je do morza krwi z filmu "Lśnienie".

Wszyscy więc są ciekawi, jak w tym roku Melania postanowi ozdobić dom.

Podczas tego wydarzenia nie tylko świąteczne drzewko przyciągało uwagę zebranych, a także sama Melania Trump. Na tę okazję założyła klasyczny płaszcz o wyrazistej linii, kończący się w połowie łydki. Płaszcz w kolorze śmietankowej bieli miał pasek, który podkreślał talię Melanii, a jego nowoczesnym akcentem były szerokie i asymetrycznie skrojone rękawy, które nadawały płaszczowi formę peleryny.

To właśnie spod tych rękawów wystawał mocny akcent, który skupiał uwagę w całej stylizacji - ciemnoczerwone, długie, skórzane rękawice.

Połączenie ze sobą kontrastujących barw - czerwieni i bieli - stworzyło nowoczesny look, ale wciąż utrzymany w klimacie świąt, które zbliżają się wielkimi krokami.

Do tego zestawu Melania dobrała klasyczne szpilki w szkocką kratę, która także jest nawiązaniem do symboliki świąt i stanowi jej nieodłączny element dekoracyjny.

Inspiracje, które naprawdę chce się nosić. Zajrzyj do świata trendów, gdzie elegancja spotyka wygodę, a klasyka przeplata się z nowoczesnością. Więcej na styl.interia.pl/trendy