Nie płać tyle za wodę w mieszkaniu!

Podobno dłuższe okresy suszy będą powtarzać się coraz częściej. Zużywaj więc jak najmniej wody i staraj się nie marnować.

123RF/PICSEL

Nie płać tyle za wodę w mieszkaniu!

Nie wylewaj wody, której można użyć znowu. Ta po kąpieli przyda się do sprzątania, a po myciu warzyw, gotowaniu jajek czy makaronu, do podlewania kwiatów albo ogródka. Zbieraj też deszczówkę w ogrodzie. 

Wypróbuj perlator. Ta dziurkowana nasadka na baterię rozbija strumień, redukuje przepływ, a dysza miesza wodę z pęcherzykami powietrza, zwiększając jej objętość i ciśnienie, czyli moc spłukiwania.

Możesz zaopatrzyć się w zestaw, w skład którego wchodzą: perlator umywalkowy (do 50% oszczędności), zlewozmywakowy przegubowy (do 40%) i reduktor przepływu do prysznica (do 60%).

Źródło: Na żywo
Sprawdź, czy przez nieszczelne baterie przy umywalce, zlewozmywaku, wannie i spłuczce w toalecie nie wycieka woda. Dziennie może się przez nie wylewać aż 50 litrów wody, a z kapiącego kranu 30. 

Nie myj naczyń pod bieżącą wodą. Jedną komorę zlewozmywaka napełnij wodą z płynem, drugą pozostaw czystą do płukania. 

Zamiast rozmrażać mięso lub mrożonki pod kranem, wyjmij je na noc z lodówki. Rozważ też zakup zmywarki. 

W pralce włączaj program oszczędnościowy, zwłaszcza przy niepełnym wsadzie lub małym zabrudzeniu ubrań.
Czy wiesz, że szczotkowanie zębów pod bieżącą wodą może spowodować straty nawet dziewięciu litrów wody na minutę? Wyrób więc sobie dobre nawyki.

Zakręcaj kran podczas mycia czy golenia. Wannę napełniaj do połowy lub do 1/3, a najlepiej korzystaj z prysznica. Dzięki temu oszczędzisz nawet sto litrów wody. 

Ogranicz spłukiwanie toalety i nie wrzucaj tam śmieci, niedopałków, chustek higienicznych. A do mycia samochodu użyj wiadra z wodą, a nie węża ogrodowego.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas