Nigdy nie ubieraj choinki w ten sposób. To błąd!
Połowa grudnia to czas, w którym większość z nas decyduje się już na ubranie bożonarodzeniowego drzewka. Kupujemy choinkę, wyciągamy bombki i świąteczne ozdoby i... powtarzamy błędy, które sprawiają, że ta radosna przecież czynność staje się męcząca i stresująca. Jak tego uniknąć?
Ubieranie choinki to jedna z najprzyjemniejszych świątecznych czynności, nie tylko dla dzieci. Dorosłym pozwala przenieść się w czasy swojego dzieciństwa, złagodzić stres, a nawet jest skutecznym treningiem uważności. Czasem jednak czynność ta staje się stresująca i męcząca i zamiast cieszyć, budzi irytację i zniecierpliwienie. Jak tego uniknąć?
Trzymaj się tych prostych zasad przy ubieraniu choinki!
Eksperci ChristmasTreeWorld.co.uk udzielili portalowi "Daily Mail Femail" wywiadu, w którym zwrócili uwagę na najczęstsze błędy jakie popełniamy ubierając choinkę. Podali także gotowe rozwiązania, które sprawią, że czynność ta stanie się najprzyjemniejszym świątecznym obowiązkiem.
Pierwszą, podstawową zasadą jest zaplanowanie i wymierzenie przestrzeni, w której usytuujemy choinkę. Gotowe wymiary, z którymi pójdziemy na zakupy, pomogą nam wybrać idealne drzewko - nie za duże i nie za małe, po prostu idealne!
Kolejnym, ważnym krokiem powinno być sprawdzenie czy lampki choinkowe na pewno działają i są kompletne. W tym celu należy podłączyć je do gniazdka przed rozwieszeniem ich na choince - to pozwoli nam oszczędzić zmarnowanej pracy w przypadku, gdy okaże się, że światełka są np. spalone.
Nie bez znaczenia jest także kolejność wieszania ozdób - wbrew pozorom ma ona duże znacznie!
W pierwszej kolejności powinniśmy powiesić lampki, a dopiero później bombki czy łańcuchy. Duże bombki najlepiej wyglądać będą w głębi choinki, na samym początku gałązek, na ich końcach wieszamy natomiast długie ozdoby.
Wszystkie ozdoby należy rozwieszać równomiernie, nie zapominając o przyozdobieniu również tyłu drzewka.
Od siebie dodamy, że idealnie ubrana choinka, to taka, którą przystrajamy z najbliższymi, w duchu świąt i z miłością. Jeśli ubieramy ją z dziećmi, pozwólmy im zaangażować się na sto procent, choć pewnie wymagać to od nas będzie sporych pokładów cierpliwości. Wspomnienie chwil, w których wraz z rodzicami ubierały bożonarodzeniowe drzewko, zostanie z nimi na zawsze i na pewno w przyszłości będą kultywować tę tradycję w swoich rodzinach.
***
Zobacz również: