Nonszalancki makijaż z lat 90. znowu jest na topie. Jak nosić grunge make-up?
Masz dość idealnego makijażu? W takim razie jesteś w dobrym miejscu. Nonszalancki, mroczny i buntowniczy makijaż w stylu grunge z lat 90. wraca w wielkim stylu, a współczesne gwiazdy, od Jenny Ortegi po Billie Eilish, już oszalały na jego punkcie. Zanim stwierdzisz, że to nie dla ciebie, sprawdź, jak łatwo możesz odtworzyć ten kultowy look. Pokażemy ci, dlaczego rozmazany eyeliner i ciemne usta to przepis na najmodniejszy wizaż.

Spis treści:
- Grunge, czyli o co w tym wszystkim chodzi?
- Jak stworzyć makijaż w stylu grunge?
- Współczesne ikony grunge'u
Grunge, czyli o co w tym wszystkim chodzi?
W makijażu grunge chodzi o jedno: totalny luz i świadomą rezygnację z dążenia do perfekcji. Wszystko zaczęło się w Seattle lat 80. i 90., w rytm "brudnych" gitar Nirvany i Pearl Jam. Taki makijaż był idealnym dopełnieniem ich muzyki - musiał być mocny, celowo niedbały i z pazurem.
Co jest sercem tego looku? Oczywiście mocno podkreślone oczy! To takie smokey eyes, ale w wersji mało precyzyjnej - niechlujne, roztarte, z rozmazaną kreską. Na powiekach rządzą głębokie, ciemne kolory: czerń, brązy, bordo czy butelkowa zieleń. Drugi mocny akcent to usta - obowiązkowo matowe i w odważnym kolorze burgundu, wina czy nawet czekolady. A co z cerą? Zapomnij o modnym efekcie "glass skin". Tutaj liczy się mat i naturalność, bez grama zbędnego błysku.
Jak stworzyć makijaż w stylu grunge?
Jeśli jesteś gotowa, by obudzić w sobie wewnętrzną buntowniczkę, przekonasz się, że ten makijaż jest prostszy niż myślisz, ponieważ wybacza drobne błędy, a im bardziej naturalny efekt roztarcia, tym lepiej. Pracę należy rozpocząć od przygotowania cery poprzez ujednolicenie jej kolorytu za pomocą podkładu lub kremu BB. Wszelkie niedoskonałości warto ukryć korektorem, a następnie delikatnie przypudrować twarz, aby uzyskać pożądany matowy lub satynowy efekt.
Następnie przychodzi czas na oczy, które stanowią centrum uwagi. Najpierw na powiekę należy nałożyć bazę pod cienie, a potem miękką, czarną kredką narysować kreskę wzdłuż górnej i dolnej linii rzęs oraz na linii wodnej. Nie trzeba przejmować się jej precyzją, gdyż kolejnym krokiem jest roztarcie jej pędzelkiem lub palcem w celu stworzenia efektu "przydymienia".
Na tak przygotowaną powiekę aplikujemy ciemny cień, na przykład brązowy lub burgundowy i blendujemy go ku górze, aby granice były płynne. Na koniec mocno tuszujemy rzęsy, nawet kilkoma warstwami.
Drugim mocnym akcentem makijażu są usta, które najpierw obrysowujemy konturówką, a następnie wypełniamy matową pomadką w odcieniu ciemnego wina lub czekoladowego brązu. Nonszalanckie wykończenie zapewnią naturalnie podkreślone brwi oraz delikatne konturowanie kości policzkowych.
Współczesne ikony grunge'u

Trend na makijaż w stylu grunge co jakiś czas powraca w wielkim stylu, a obecnie przeżywa prawdziwy renesans, skutecznie podbijając media społecznościowe. Współczesne gwiazdy, takie jak Jenna Ortega czy Billie Eilish, chętnie lansują jego nowoczesną odmianę, często określaną jako "tired makeup", która w oczywisty sposób czerpie z mrocznej estetyki lat 90. Jest to najlepszy dowód na to, że styl ten jest ponadczasowy i wciąż na nowo inspiruje do kreatywnego eksperymentowania z własnym wizerunkiem. Dlatego następnym razem, gdy będziesz miała ochotę na coś odważnego, bez wahania sięgnij po czarną kredkę i bordową pomadkę.








