Pięć sposobów na piękne włosy
Naprawdę niewiele kobiet może poszczycić się naturalnie pięknymi, lśniącymi i zdrowymi włosami. Większość z nas stara się - czy to za pomocą domowych sposobów, diety czy specjalistycznych kosmetyków, wzmacniać i odżywiać swoje często mocno podniszczone pasma.
Kompleksowa kuracja odbudowująca jest niezbędna zwłaszcza teraz, gdy po lecie nasze włosy są przesuszone i pozbawione blasku. Oto pięć najważniejszych zasad pielęgnacji, by przez cały czas cieszyć się pięknymi i zdrowymi włosami.
1. Regularnie odwiedzaj fryzjera
Nie chodzi wyłącznie o to, aby co miesiąc zmieniać swój wygląd o 180 stopni. Dla zachowania zdrowego wyglądu włosów, wystarczy dobry fryzjer i odświeżenie fryzury raz na kilka tygodni. Pamiętaj o regularnym podcinaniu końcówek, a wprawny mistrz nożyczek usunie dodatkowo z całej długości martwe i zniszczone kosmyki, robiąc tym samym miejsce na nowe, zdrowsze włosy. Jeśli do tej pory raczej unikałaś salonów fryzjerskich, przekonaj się do tej metody. Już po pół roku odczujesz pierwsze efekty, a fryzura nabierze gęstości i zdrowego wyglądu.
2. Zmień dietę
O ile u fryzjera zadbamy o nasze włosy z zewnątrz, o tyle jednym z najbardziej istotnych czynników, które umożliwiają naszym włosom prawidłowy wzrost, jest dobrze zbilansowana dieta. Dostarczanie organizmowi odpowiednich składników odżywczych to gwarancja nie tylko aksamitnych włosów, ale również pozbawionej niedoskonałości skóry i mocnych paznokci. Warto przypomnieć dosłownie kilka prostych zasad, które powinny obejmować nasze codzienne menu - pij dużo wody mineralnej i zrezygnuj ze słodkich, gazowanych napojów, nie żałuj sobie warzyw i owoców (bogate w składniki odżywcze są m.in. marchewka, rośliny strączkowe), bakalii (w szczególności orzechów i migdałów), postaw na dietę bogatą w ryby morskie (zawierają cenne kwasy omega-3), zastąp ziemniaki kaszą jaglaną lub kuskusem. I przede wszystkim - zrezygnuj z soli, tłustych, smażonych na głębokim oleju potraw i stołowania się w fast foodach.
3. Zainwestuj w dobre kosmetyki
Bez kosmetycznego wspomagania ani rusz. W drogeriach wybieraj produkty z ceramidami, które wzmacniają odporność osłabionych włókien na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Błogosławieństwem dla twoich włosów będą również ekstrakty roślinne - w naturalny sposób odbudowują włókna, poprawiają ich materię i dodają czuprynie blasku. Jeśli jesteś posiadaczką rzadkich włosów lub walczysz z ich nieustannym wypadaniem, w kosmetykach do pielęgnacji szukaj również stemoksydyny, która pobudza uśpione cebulki włosów i sprawia, że po kilku tygodniach stosowania fryzura zyskuje na gęstości.
4. Bądź łaskawa dla swojej głowy
Zrezygnuj na dobre - jeśli to możliwe - z urządzeń do stylizacji. Codziennie używanie prostownicy czy lokówki stopniowo niszczy delikatne struktury włosów. Wysoka temperatura, bez wspomagania nawilżających preparatów, dzień po dniu doprowadza do tego, że włosy są najpierw przesuszone i matowe, końcówki się rozdwajają. Może również dojść do tego, że włosy zaczną wypadać. Jeśli nie potrafisz się obyć bez suszarki i prostownicy, stosuj termoochronę, zawsze przed i po stylizacji.
5. Masuj skórę głowy
Intensywny masaż ma szereg zalet, za które twoje włosy prędzej czy później będą ci wdzięczne. To jedna z najprostszych czynności, którą możemy powtarzać właściwie w każdym miejscu i o każdej porze - pod prysznicem, oglądając telewizję czy relaksując się na leżaku. Pamiętajmy, by masaż wykonywać codziennie przez minimum pięć minut. Najlepiej zaczynać od samego czubka głowy (np. przy linii czoła) aż po sam kark, koncentrując się na miejscach, z których ewidentnie wyrasta najwięcej włosów. Stosujmy ruchy okrężne, a cały proces starajmy się przeprowadzać z wyczuciem, mocniej uciskając najbardziej "spięte" fragmenty skóry. Efektem masażu jest znaczna poprawa krążenia krwi, a co za tym idzie - dotlenienie cebulek włosów, a więc stymulacja ich wzrostu. Ponadto, zyskujemy przyjemne uczucie odprężenia i rozluźnienia.