Projekt ponczo
Już nie czarna peleryna w stylu bohemy, ale kolorowe okrycie z wyraźnymi wpływami etno. Jesienią warto pomyśleć ciepło o tradycyjnym stroju Indian z Ameryki Południowej.
Wygląda jak pled zszyty z kolorowych kawałków wełnianych tkanin i obrębiony rzemieniem.
Pierwsze skojarzenie? Pamiątka z egzotycznej podróży. Drugie? Znalezisko z butiku vintage. Tymczasem to oryginalne poncho pochodzi z jesiennej kolekcji Chloé.
Kierująca do niedawna francuskim domem mody, Hannah McGibbon, od kilku sezonów reinterpretowała motywy z eklektycznego stylu lat 70. Tym razem do eksperymentów z fasonami doszły doświadczenia kolorystyczne.
Sonia Rykiel najwyraźniej też liczy na fantazję swoich klientek. Na jesień proponuje obszerne poncho w kratę. Co do niego? Wzorzyste szale i kołnierze z barwnego futra.
Peleryny w wersji minimalistycznej, ale długie, aż do kostek pojawiły w kolekcji Hermesa. Christophe’a Lemaire’a, który od tego sezonu rządzi marką, zainspirowały stroje nomadów.
Lidia Pańków
Twój STYL 9/2011