Przyprawy, które warto włączyć do świątecznego menu
Przed nami piękny czas świętowania Bożego Narodzenia i smakowania wyszukanych potraw. Kiedy my będziemy się rozkoszować wolnym czasem, nasze trzewia, wręcz przeciwnie, będą pracowały na wysokich obrotach. Warto je w tym wesprzeć, mądrze dobierając przyprawy, które wydobędą smak i usprawnią metabolizm. Bożonarodzeniowe menu nie należy do lekkostrawnych. Na stołach pojawią się dania mączne i mięsne, często w oprawie tłustych sosów. Po jakie przyprawy sięgnąć, by wszystko stało się strawne? Podpowiadamy!
Przyprawy w świątecznym menu: Cynamon
Jego smak i właściwości zdrowotne są cenione od wieków. Cynamon usprawnia metabolizm tłuszczów i węglowodanów. Poprawia wrażliwość tkanek na insulinę i sprzyja normalizacji poziomu cukru we krwi, co będzie pomocne w czasie świąt nie tylko dla diabetyków, ale też osób z insulinoopornością. Cynamon obniża poziom trójglicerydów i cholesterolu, działa rozgrzewająco i poprawia działanie układu pokarmowego, na wszystkich odcinkach. Przyspiesza oczyszczanie organizmu ze złogów i zbędnych produktów przemiany materii. Powszechnie dodawany do ciast i deserów, cynamon sprawdzi się również w daniach wytrawnych, szczególnie tych na bazie mięs i ryb. Jest świetnym dodatkiem do zimowej, aromatycznej kawy.
Przyprawy w świątecznym menu: Anyż
Anyż gwiaździsty wpisuje się w bożonarodzeniową atmosferę już na pierwszy rzut oka. Przyprawa ma intensywny smak i aromat, dlatego stosuje się ją w małych ilościach. Obok cynamonu, kardamonu, goździków, imbiru, gałki muszkatołowej, kolendry i ziela angielskiego jest ważnym składnikiem przyprawy do pierników. Dobrze dopełnia nie tylko smak słodyczy, ale też dań wytrawnych.
Obok walorów estetycznych i smakowych, anyż sprzyja procesom trawiennym. Zwiększa wydzielanie soków żołądkowych i działa rozkurczowo na mięśnie gładkie jelit. Jest powszechnie dodawany do ziołowych herbatek poprawiających trawienie. Ma też właściwości odkażające i przeciwbakteryjne, co ważne dla niezakłóconej pracy układu pokarmowego.
Przyprawy w świątecznym menu: Kardamon
Kardamon ma właściwości rozgrzewające. Sprzyja procesom trawiennym, zwłaszcza metabolizmowi tłuszczów. Zapobiega powstawaniu gazów i przedłuża uczucie sytości po posiłku. Szczyptę kardamonu warto dodać do kawy i deseru. Przyprawione nim mięso zyskuje nowy, ciekawy smak. Kardamon jest doskonały do cielęciny, wołowiny, wieprzowiny, baraniny, a także drobiu - szczególnie do kaczki.
Przyprawy w świątecznym menu: Imbir
Dzięki silnym właściwościom rozgrzewającym, imbir przyspiesza procesy metaboliczne. Wspiera trawienie, zapobiega wzdęciom i sprzyja normalizacji poziomu cholesterolu we krwi. Główny składnik imbiru - gingerol, przyspiesza spalanie tłuszczu trzewnego, którego nadmiar utrudnia pracę organów wewnętrznych i skraca ich żywotność. Imbir usprawnia oczyszczanie organizmu z toksyn, złogów i zbędnych produktów przemiany materii. Warto mieć go pod ręką, gdy w menu królują mączne i mięsne frykasy.
Przyprawy w świątecznym menu: Goździki
Goździki usprawniają pracę żołądka i jelit i przyspieszają procesy metaboliczne. Zwiększają wydzielanie enzymów trawiennych, łagodzą wzdęcia i zapobiegają powstawaniu gazów. Doskonale odświeżają oddech. Wystarczy kilka sztuk.
Przyprawy w świątecznym menu: Kurkuma
Kurkuma jest prawdziwą skarbnicą przeciwutleniaczy, ma silne właściwości przeciwzapalne. Łagodząc ogniska zapalne i chroniąc śluzówki przewodu pokarmowego, sprzyja procesom metabolicznym. Spożywana regularnie chroni przez szeregiem chorób cywilizacyjnych, zmniejsza przyrost masy ciała i hamuje rozrost tkanki tłuszczowej. Jest częstym składnikiem suplementów, których rolą jest przyspieszenie redukcji masy ciała.
Przyprawy w świątecznym menu: Curry
Dzięki zawartości kwasu hydroksycytrynowego (HCA), curry jest niezwykle skuteczne w spalaniu tkanki tłuszczowej. Nie tylko przyspiesza przemianę materii, ale działa też hamująco na ośrodek głodu w mózgu. W konsekwencji, zmniejsza apetyt. Ważnym składnikiem curry jest kurkuma, a obok niej kolendra, imbir, czosnek, chilli, pieprz, cynamon, kardamon, goździki, kminek i gałka muszkatołowa. To wyjątkowo skuteczna mieszanka, która stymuluje procesy metaboliczne.
Jest w czym wybierać i warto to zrobić, najlepiej profilaktycznie - wspierając układ pokarmowy, by świąteczna uczta nie zakończyła się bólem brzucha.
Ewa Koza
Zobacz również: