Reklama

Styl marynarski powraca jako hit sezonu. Elegancja i klasa na lato

Styl marynarski to jedno z klasycznych i uniwersalnych rozwiązań, kiedy kompletujemy letnią garderobę. Choć przez ostatnie lata pozostawał nieco w cieniu, teraz powraca z mocą. Nic dziwnego taki styl ma wiele zalet.

 Styl marynarski łączy w sobie elegancję i wakacyjny luz, dlatego świetnie sprawdza się latem - zarówno na promenadzie w modnym kurorcie jak i na większych eventach, gdzie zależy nam na świetnej prezencji.

To nie jedyna jego zaleta. Styl marynarski jest przede wszystkim prosty. Nie wymaga subtelnego wyczucia kolorów i umiejętnego łączenia fasonów i wzorów. Wystarczy trzymać się kilku podstawowych zasad, aby poradzić sobie ze skompletowaniem stylizacji.

Styl marynarski jest też przyjazny ciału. Wszystko dlatego, że bazuje na lekkich i przewiewnych tkaninach takich jak len czy bawełna.

Reklama

Jak się ubrać w stylu marynarskim? Podstawowe zasady

Zawrót głowy z łączeniem kolorów? Nie tym razem. Styl marynarski stawia na zaledwie trzy kolory: biały, niebieski i czerwony. Przy tym niebieski  może pojawiać się w różnych odcieniach (od ultramaryny po ciemny granat), a czerwony stosowany jest oszczędnie np. jako lamówka.

Paski, paski i jeszcze raz paski. Poprzeczne i wertykalne, szerokie i wąskie. Najlepiej - biało-niebieskie. Motyw zaczerpnięty z koszulek marynarzy pokochały wszystkie środowiska i warstwy społeczne. Takie ubrania znajdziemy bez trudu w sieciówkach i mogą one być świetnym punktem wyjścia do eksperymentów ze stylem marynarskim.

Elementy umundurowania. Wszystko co nawiązuje do marynarskich mundurów, również tych galowych i wyjściowych różnych stopni, sprawdzi się w przypadku kompletowania takich stylizacji. Będą to kołnierze marynarskie, ale też złote guziki, sznury galowe admirałów, naszywki inspirowane pagonami i dystynkcjami itp.

Akcesoria, biżuteria, akcenty. Można sięgnąć oczywiście po klasyczne marynarskie berety z pomponem, ale nie trzeba być aż tak dosłownym. Właściwie każdy element z motywem kotwicy czy statku się sprawdzi - niezależnie od tego czy będzie to delikatny złoty łańcuszek (a styl marynarski lubi złote dodatki), czy naturalna plecionka ze sznurka. Styl marynarski lubi też apaszki i... plisowania.

A skoro już mówimy o plisowaniach... Ze stylu marynarskiego, tak chętnie wybieranego przez śmietankę towarzyską, by brylować w kipiących od luksusowych jachtów marinach, pełnymi garściami czerpali twórcy stylu strojów tenisowych. Czy kogoś jeszcze dziwi, że pośród gości obserwujących tegoroczne rozgrywki na Wimbledonie, styl marynarski, reprezentujący dyskretny luksus i wygodę, jest wyjątkowo chętnie wybierany?

 

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wimbledon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama