Szkodliwe mity o pielęgnacji cery

Myślisz, że o pielęgnacji wiesz wszystko. Przeglądasz czasopisma, jesteś na bieżąco z nowościami, znasz też "babcine porady". Jednak co piąta Polka niewłaściwie dobiera krem do twarzy!

 
 © Panthermedia
Stosując nieodpowiedni dla siebie krem szkodzisz skórze bardziej, niż gdybyś nie stosowała go wcale
 © Panthermedia

Mit: Jesteś za młoda na krem

Masz 20 lat i żadnej zmarszczki na twarzy. Nie myślisz o tym, przecież bruzdy pojawią się dopiero za 10 lat! Tym bardziej, że starsza siostra, czy mama twierdzą, że na krem jest dla ciebie jeszcze za wcześnie, wystarczy, że czasem nałożysz na twarz jakąś maseczkę. Nic bardziej błędnego! Twoja skóra także potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji. zwłaszcza gdy żyjesz w stresie, palisz papierosy, nie zawsze zdrowo się odżywiasz. Geny tylko w 30 proc. są odpowiedzialne za dobrą kondycję naszej cery. Reszta leży w naszych rękach... Dlatego warto zainwestować w dobry krem odżywczy, lub delikatnie nawilżający. Sięgnij więc po lekkie formuły, takie jak żele; nie tylko szybko się wchłaniają, ale jeszcze gwarantują znakomitą ochronę. Przed czym? Przed zabójcami naszej urody takimi jak wolne rodniki czy promieniowanie słoneczne. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że zwłaszcza ten ostatni czynnik może przyspieszyć proces starzenia się skóry nawet o 10 lat! Jeśli więc chętnie wystawiasz twarz do słońca, zawsze zabezpieczaj się stosując kremy z wysokim filtrem, minimum SPF 15. Tylko w ten sposób zyskasz gwarancję, że pierwsze zmarszczki jeszcze długo będą omijać twoją twarz!

Mit: Tylko kosmetyki z alkoholem zwalczają problemy skórne

Twój problem to nie brak nawilżenia, ale nadmiar sebum, przez co czoło, nos i broda nie tylko nieestetycznie się błyszczą, ale jeszcze pokryte są wypryskami, a nawet wągrami. Jak pozbyć się atrybutów cery nastolatki? Sięgasz po preparat zawierający alkohol. Tymczasem postępując w ten sposób wyrządzasz sporą krzywdę swojej młodej cerze. Skazując skórę na wysuszenie tylko podrażniasz delikatny naskórek, który odtąd będzie jeszcze bardziej skłonny do wyprysków. Lepiej postaw na pielęgnację płynami micelarnymi, które usuwają nadmiar sebum, ale nie przesuszają cery. Używaj też maseczki zawierającej glinkę, która skutecznie ściąga rozszerzone pory. Koniecznie sięgnij po lekkie kremy matujące, zawierające np. cynk czy herbatę. Cenne składniki pochodzenia naturalnego pomogą ci skutecznie rozprawić się z twoimi kłopotami.

Mit: Skóra uzależnia się od kosmetyków

Masz 30 lat, coraz więcej drobnych zmarszczek. Boisz się jednak sięgnąć po odpowiedni krem i dalej stosujesz tylko kosmetyk nawilżający. Dlaczego? Gdzieś wyczytałaś, że skóra "uzależnia się" od mocniejszych preparatów i boisz się, że gdy odstawisz krem przeciwzmarszczkowy problem się nasili... Prawda jednak jest taka, że nasza skóra czerpie z kremu dokładnie te substancje, których potrzebuje, w tym przypadku nie można więc mówić o uzależnieniu. Jednak gdy zrezygnujesz z odpowiedniej pielęgnacji, pozbawisz swoją cerę blasku i młodego wyglądu. Efekt? Zbyt późna lub nieodpowiednia troska o kondycję naszej skóry przemieni się w bezskuteczną walkę z pogłębiającymi się zmarszczkami. A tego przecież nie chce żadna z nas...

Mit: Na pierwsze zmarszczki - krem ujędrniający!

Gdy dostrzeżemy pierwsze zmarszczki zwykle lecimy do drogerii by sprawić sobie... krem liftingujący! Taki kosmetyk skutecznie "podniesie" opadającą skórę w okolicach górnych powiek, policzków czy szyi. Krem pomoże również ujędrnić owal twarzy, rozprawi się więc z problemami, jakie dotyczą wielu kobiet po 40. czy 50. roku życia. Na niewiele jednak przydadzą się młodszej pani, gdyż ona wciąż może cieszyć się młodo wylądającą, całkiem dobrze napiętą skórą! Dlatego lepiej na początek zaopatrzyć się w kremy typu anti- aging, który stymuluje odnowę komórek. Dzięki temu wypełnisz pierwsze, ledwo widoczne bruzdy i zyskasz pewność, że zmarszczki mimiczne nie pojawią się u ciebie jeszcze przez długi czas!

Mit: Po 50-tce pomoże tylko botoks

Patrzysz w lustro i widzisz sieć zmarszczek. Robisz sobie wyrzuty, że wcześniej nie dbałaś o cerę tak, jak należy: nie nawilżałaś cery, nie chroniłaś jej przed słońcem, używałaś nieodpowiedniego kremu. Koleżanka powiedziała ci, że w tym wieku już żaden kosmetyk nie może zatrzymać zmian skórnych i namawia cię na zabieg w gabinecie odnowy... Spokojnie. Zapominasz o jednym: kosmetyki są dziś tak dobrane, by pomagać każdemu rodzajowi skóry. Oczywiście trudno cofnąć zmiany o kilka lat bez interwencji dermatologa. Jeśli jednak będziesz dbać o swoją skórę i dostarczysz jej odpowiednią dawkę witamin, fitohomonów i składników opóźniających starzenie, gdy skończysz 50 lat twoje zmarszczki nie będą cię przerażać!

Joanna Bielas

MWMedia

MWMedia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas