Takiego uśmiechu kobiety się wstydzą

Za głównego winowajcę uśmiechu dziąsłowego kobiety bardzo często uważają zbyt wąskie usta. Przyczyn tego problemu jest jednak znacznie więcej. Dlaczego powstaje gummy smile i w jaki sposób można wyleczyć ten problem?

123RF/PICSEL

Uśmiech dziąsłowy - przyczyny powstawania

Uśmiech dziąsłowy, nazywany też z języka angielskiego gummy smile, to dosyć częsta wada uzębienia. Występuje wtedy, gdy podczas uśmiechu widoczna jest duża część dziąseł i mamy wrażenie, że zęby są zbyt krótkie. To zaburzenie dysproporcji bywa nie tylko problemem estetycznym, ale również stomatologicznym, gdyż utrudnia prawidłową higienę.

Gummy smile może powstawać z kilku przyczyn. Jeśli zęby wyrzynają się z opóźnieniem, to część ich koron może zostać przykryta dziąsłem. Nadmierny wzrost kości szczęki również może skutkować uśmiechem dziąsłowym. Czynnikiem sprzyjającym gummy smile jest też nieleczony bruksizm, który prowadzi do ścierania zębów. Bardzo często powodem uśmiechu dziąsłowego jest jednak nadaktywna albo zbyt krótka górna warga. W takich przypadkach gummy smile można leczyć za pomocą botoxu lub zlikwidować poprzez wypełnienie wąskich ust.

Gummy smile - leczenie botoxem

Dlaczego do leczenia uśmiechu dziąsłowego wykorzystywany jest botox? - Botox, czyli toksyna botulinowa typu A, jest substancją, która działa osłabiająco na mięśnie, ponieważ blokuje przechodzenie bodźców z nerwów do mięśni. Jeśli uśmiech dziąsłowy wynika z nadaktywności górnej wargi, co spowodowane jest zbyt silnymi mięśniami wokół ust, to botox umożliwia zniwelowanie tego problemu. Podanie niewielkiej ilości toksyny botulinowej powoduje, że górna warga mniej się unosi, więc podczas uśmiechu odsłaniamy głównie zęby i niewielką część dziąseł - wyjaśnia dr n. med. Wojciech Rybak z kliniki medycyny estetycznej i laseroterapii Ars Estetica.

Wstrzyknięcie botoxu to najmniej inwazyjny zabieg leczenia gummy smile. Zazwyczaj nie wymaga nawet podawania znieczulenia, chociaż u osób bardzo wrażliwych na ból można zastosować krem znieczulający. Toksynę botulinową wstrzykuje się w okolice skrzydełek nosa za pomocą bardzo cienkiej igły. Cała procedura, wraz z ustaleniem najbardziej właściwego miejsca iniekcji botoxu, trwa od kilkunastu minut do pół godziny. Po zabiegu najczęściej nie pozostaje żaden ślad, ewentualnie niewielkie zaczerwienienie po wprowadzeniu igły, które znika maksymalnie po kilku godzinach.

Efekty zabiegu pojawiają się po kilku dniach, gdy toksyna botulinowa zacznie działać i utrzymują od 6 do 8 miesięcy. Przed upływem tego okresu można powtórzyć zabieg, a każda kolejna iniekcja botoxu wydłuża czas trwania rezultatów, ponieważ nieużywane mięśnie ulegają osłabieniu.

Zabiegi z wykorzystaniem botoxu są przeprowadzane w różnych dziedzinach medycyny już od kilkudziesięciu lat. Za pomocą toksyny botulinowej leczone są takie dolegliwości i schorzenia jak migrena, zez, nadmierna potliwość, różnego typu kurcze, a ostatnio również bruksizm. Substancja ta, chociaż rzeczywiście jest toksyną, w małych dawkach okazuje się być w pełni bezpieczna.

Wąskie usta - wypełniacze

Jeśli przyczyną uśmiechu dziąsłowego jest zbyt krótka górna warga, to problem ten również możemy zniwelować w niecałą godzinę. Wystarczy wstrzyknąć w wąskie usta odpowiedni wypełniacz. Jakie substancje są obecnie wykorzystywane do powiększania ust?

- Najczęściej stosowanym wypełniaczem jest kwas hialuronowy, substancja w pełni biokompatybilna, bo występująca w naszym organizmie. Do zabiegów wykorzystuje się stabilizowany kwas hialuronowy, czyli tak zmodyfikowany, by jego trwałość była jak najdłuższa. Substancja ta jest świetnym wypełniaczem, ponieważ posiada bardzo dużą zdolność wiązania wody, przez co znacznie zwiększa swą objętość. Wystarczy podać niewielką ilość kwasu hialuronowego w usta, by osiągnąć zadowalające rezultaty i co ważne - efekty zabiegu można bardzo dokładnie przewidzieć - mówi dr Katarzyna Mudel z kliniki Ars Estetica.

Wąskie usta można również wypełnić tkanką tłuszczową, którą pobiera się wcześniej od pacjenta. To kolejna w pełni naturalna substancja, więc zabieg z wykorzystaniem tłuszczu jest nie mniej bezpieczny niż iniekcja kwasu hialuronowego. Wypełnienie wąskich ust tłuszczem przynosi trwalsze efekty, ale trochę trudniej je przewidzieć, ponieważ część podanej tkanki ulega wchłonięciu. O tym, który zabieg będzie bardziej odpowiedni, poinformuje nas lekarz.

Podniesienie górnej wargi

Niedawno pojawiła się jeszcze inna metoda powiększania wąskich ust. Jest to zabieg mikrochirurgiczny, który można polecić tym osobom, u których uśmiech dziąsłowy nie wynika ze zbyt krótkiej wargi. Efektem zabiegu nie jest bowiem nadanie ustom objętości, ale optyczne ich powiększenie poprzez "wywinięcie wargi".

By to osiągnąć, lekarz wykonuje nacięcia w okolicy skrzydełek ust i usuwa część skóry. W wyniku zabiegu czerwień wargowa ulega powiększeniu. Rezultat możemy sobie w przybliżeniu zwizualizować poprzez delikatne uniesienie skóry pod skrzydełkami nosa. Ta metoda powiększania wąskich ust jest trwała.

Tylko botox czy też powiększanie wąskich ust?

W zależności od problemu, możemy zdecydować się wyłącznie na zabieg z wykorzystaniem botoxu lub połączyć iniekcję toksyny z powiększeniem ust. Jeśli gummy smile wynika przede wszystkim z nadaktywności górnej wargi, a nasze usta uważamy za wystarczająco pełne, to wystarczy wstrzyknąć toksynę botulinową, by osiągnąć zadowalający efekt. Jeśli jednak uważamy, że posiadamy zbyt wąskie usta, to możemy je również powiększyć poprzez zastosowanie wypełniaczy lub podniesienie górnej wargi.

Kluczowe jest jednak odkrycie przyczyny uśmiechu dziąsłowego, bo bywa, że kobiety za jego powstawanie winią zbyt krótką wargę, a w rzeczywistości problem stanowią silne mięśnie wokół ust. W odkryciu czynników wywołujących gummy smile na pewno pomoże nam lekarz.

Styl.pl/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas