Zara Tindall zachwyciła na Royal Ascot 2025. Inspirowała się księżną Kate?
Zara Tindall, chociaż nie posiada tytułu książęcego, jest pełnoprawną członkinią brytyjskiej rodziny królewskiej. To ona przyciągnęła wzrok zebranych na Royal Ascot 2025 i niemal od razu jej stylizacja przywiodła na myśl tę, którą miała na sobie księżna Kate w 2019 roku, gdy pojawiła się na Royal Ascot.

Zara Tindall zachwyciła w Ascot. Godnie zastępowała księżną Kate?
Royal Ascot to jedno z najsłynniejszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń wyścigów konnych na świecie. Odbywa się co roku w czerwcu na torze wyścigowym Ascot Racecourse w hrabstwie Berkshire w Anglii.
Impreza trwa pięć dni i jest ściśle związana z brytyjską rodziną królewską. Jej członkowie pojawiają się na tej prestiżowej imprezie i oddają się tej luksusowej rozrywce, jaką jest obserwowanie wyścigów konnych.
W tym roku także nie zabrakło króla i królowej Wielkiej Brytanii, a także księżniczki Beatrycze, księżniczki Anny, czy jej córki - Zary Tindall. To właśnie ta ostatnia przykuła nie bez powodu wzrok zebranych.
Na tę okazję Zara założyła jeden ze swoich najmodniejszych letnich elementów garderoby - błękitną sukienkę midi od Rebecci Vallance z krótkimi rękawami i koronkowym panelem z haftowanymi kwiatami zdobiącymi gorset.
Romantyczną kreację z kołnierzykiem uzupełniono cienkim paskiem w talii przypominającym sznurek, a Tindall zdecydowała się na dodanie odrobiny kolorystyki waty cukrowej, zestawiając sukienkę z kilkoma dodatkami w odcieniu pudrowo-cukierkowego różu.
Córka księżniczki Anny wybrała różowe czółenka od Emmy London oraz okrągły kapelusz-fascynator od Sarah Cant Millinery, ozdobiony na górze abstrakcyjną falistą kokardą. Miała także w ręce różową kopertówkę.
Cała stylizacja Zary przywodziła na myśl tę, którą księżna Kate miała na sobie na tym samym wydarzeniu w 2019 roku.

Wówczas żona księcia Williama założyła szytą na miarę wersję topu i spódnicy z kolekcji Resort 2019 Elie Saab.
Kreacja była pełna prześwitów, zwiewnych tiuli, z misternie wykończonymi koronką brzegami i drobnymi kropkami.
Detale kreacji były urzeczywistnieniem romantyzmu - szykowna i zwiewna kokarda pod szyją, delikatne, bufiaste rękawy i idealnie dopasowana talia. Wszystko to składało się na kobiecą, idealną całość.
Wówczas także księżna Kate zachwyciła tym odcieniem błękitu, a w tym roku Zara Tindall zdecydowanie poszła w jej ślady.
Zara Tindall to cicha członkini rodziny królewskiej. Dlaczego nie ma tytułu?

Tym razem wszystkie oczy były zwrócone na Zarę Tindall przez jej podobieństwo w stylizacji do księżnej Kate, której z kolei tym razem na wydarzeniu nie było.
Zazwyczaj brytyjska prasa nie poświęca zbyt wiele miejsca Zarze, gdyż ta stara się żyć z dala od medialnego zamieszania wokół brytyjskiej rodziny królewskiej.
Jednak nic nie zmieni tego, że jest wnuczką królowej Elżbiety II i księcia Filipa oraz córką księżniczki Anny i kapitana Marka Phillipsa.
Mimo swojego królewskiego pochodzenia nie posiada jednak tytułu królewskiego - i to z konkretnego powodu.
W brytyjskiej tradycji arystokratycznej i królewskiej tytuły przechodzą linią męską. Ponieważ ojciec Zary, Mark Phillips, był osobą cywilną i nie posiadał tytułu szlacheckiego ani królewskiego, Zara nie mogła odziedziczyć żadnego tytułu po nim.
Królowa Elżbieta II zaoferowała tytuł szlachecki Markowi Phillipsowi w chwili jego ślubu z księżniczką Anną w 1973 roku, ale ten odmówił.
Co więcej, księżniczka Anna również nie chciała, by jej dzieci nosiły tytuły książęce. Decyzja ta była świadoma i miała na celu umożliwienie im normalniejszego życia, bez obowiązków wynikających z przynależności do rodziny królewskiej.