Zioła we włosach
Masz problem z kosmykami? Sięgnij po roślinne preparaty. Tradycyjne ziołowe terapie cieszą się popularnością, bo są bardzo skuteczne. Wiele kosmetyków przygotujesz sama w domu
Roślinne wzmocnienie
Gdy pasma robią się coraz rzadsze, cieńsze i wypadają, pomocy szukaj w naturze. Nasze prababcie miały swoje sposoby na mocne włosy - warto skorzystać z ich metod i dziś.
Skrzyp to ziele bogate w krzemionkę, a krzem bierze udział w keratynizacji włosów. Doskonale działa od wewnątrz, dlatego dobrze jest codziennie pić herbatkę skrzypową lub zażywać go w tabletkach.
Tatarak hamuje wypadanie włosów, odżywia je i pobudza wzrost, a łopian wzmacnia kosmyki, szczególnie po intensywnych zabiegach fryzjerskich, takich jak farbowanie czy trwała.Z kolei żeń-szeń czy korzeń mydlnicy dodają pasmom zdrowego blasku i zapobiegają wypadaniu.
Przesuszone włosy szczególnie docenią właściwości lipy oraz klonu. Składniki te znacznie poprawiają nawilżenie kosmyków, a to podstawowy warunek ich zdrowia i siły.
Nasze rady
Płukanki zrobisz bardzo łatwo: wystarczy zalać zioła wrzątkiem i odstawić do przestygnięcia. Po umyciu włosów szamponem i spłukaniu wodą, polej je wywarem. Uwaga, mydlnica, pokrzywa, czy szałwia mogą przyciemnić włosy!
Głębia koloru bez chemii
Z wiekiem włosy płowieją, z czasem pojawiają się pierwsze siwe pasma. Aby zachować intensywną barwę kosmyków, wykorzystaj moc ziół.
Najbardziej znanym, a zarazem najstarszym sposobem naturalnego farbowania jest stosowanie henny, barwnika produkowanego z liści i pędów rośliny lawsonii bezbronnej. Henna nie tylko nie niszczy włosów, ale intensywnie je pielęgnuje. Kolory uzyskane w ten sposób są wyjątkowo naturalne i trwałe - pigmenty ziół łączą się z keratyną, głównym składnikiem włosów.
Jeśli chcesz jedynie pogłębić naturalny odcień włosów, po każdym myciu stosuj domowe płukanki z ziół: szałwia i rozmaryn przyciemniają włosy, rumianek i korzeń rabarbaru rozjaśniają. Stosowanie takiej płukanki raz na dwa-trzy tygodnie to sposób na przedłużenie trwałości koloru przy włosach farbowanych. Możesz też używać szamponów z dodatkiem tych roślin.
Nasze rady
Rumianek najlepiej działa w połączeniu z cytryną. Rozjaśniająca płukanka jest prosta w wykonaniu: ostudzony napar z rumianku zmieszaj z sokiem z jednej cytryny. Po umyciu włosów i spłukaniu szamponu nanieś na nie płyn i pozostaw na pół godziny.
Płukanka może jednak nieco przesuszać włosy, dlatego dbaj o ich nawilżenie - stosuj szampon nawilżający, a raz na miesiąc przeprowadzaj regenerujący zabieg olejowania.
Natura na problemy
Zioła likwidują łupież, przyspieszą porost włosów i zmniejszą ich wypadanie. Aby kuracja przyniosła spodziewany efekt, powinna trwać co najmniej 2-3 tygodnie. Rośliny możesz stosować samodzielnie lub robić mieszanki.
Kłącze tataraku zapobiega wypadaniu włosów, poprawia ukrwienie skóry głowy i reguluje łojotok. Hamuje łupież.
Znakomity jest łopian. Odnawia uszkodzoną strukturę włosów, odżywia i wzmacnia cebulki, stymuluje porost, hamuje wypadanie. Zapobiega też nadmiernemu przetłuszczaniu się, koi swędzenie skóry głowy i likwiduje łupież.
Brzoza brodawkowata, melisa i rozmaryn mają właściwości kojące i przeciwzapalne, a także stabilizujące wydzielanie sebum.
Rumianek zawiera łagodzący bisabolol, pomocny przy łuszczeniu i swędzeniu skóry. l Pokrzywa jest bogatym źródłem wapnia, fosforu, magnezu, żelaza i witamin. Poprawia kondycję skóry głowy, a także wzmacnia i nabłyszcza włosy.
Nasze rady
Włosom słabym i z łupieżem pomoże olejek rozmarynowy. Pobudza on mikrokrążenie, usprawniając odżywianie cebulek. Dwie-trzy krople rozpuść w oliwce, wmasuj w skórę głowy i po 20 minutach zmyj szamponem. Uwaga - olejek przyciemnia włosy!
Z tej kuracji powinny zrezygnować kobiety w ciąży, bo olejek rozmarynowy wpływa na gospodarkę hormonalną.