Zręczne kombinacje

Chcesz dobrze zadbać o dłonie, ale gdy do wyboru masz tyle samo preparatów, co do pielęgnacji twarzy, łatwo się pogubić! Pilingi, kremy regenerujące, rozjaśniające, odmładzające, intensywnie działające serum do rąk. Jakie są niezbędne na co dzień, a które z nich to kosmetyki do zadań specjalnych? Rozwiewamy wszelkie wątpliwości. Od ręki.

krem
krem123RF/PICSEL
Serum zawiera mniej składników niż kremy do rąk, to tylko kilka substancji odmładzających, regenerujących, nawilżających
Serum zawiera mniej składników niż kremy do rąk, to tylko kilka substancji odmładzających, regenerujących, nawilżających123RF/PICSEL

Aktywna pielęgnacja

W kremach do rąk oprócz gliceryny, parafiny czy alantoiny są już składniki aktywne znane z pielęgnacji twarzy. Przykład? Cząsteczka NIA-114, opatentowana przez markę StriVectin, która wzmacnia i napina cienki, wiotki naskórek (odkryto ją podczas badań nad rakiem skóry). Do większości kosmetyków odmładzających dłonie dodawany jest też kwas hialuronowy.

Masz przebarwienia? Wybierz krem z kwasem glikolowym i witaminą PP regulującą produkcję melaniny. Preparaty ze składnikami aktywnymi trzeba stosować codziennie. A w chłody przed wyjściem z domu nakładaj tłusty odżywczy lub regenerujący krem.

Wnikliwe działanie

Serum do rąk, w odróżnieniu od tych do twarzy, ma kremową konsystencję. Rozprowadzone na dłoniach stają się płynne. Takie kosmetyki szybko się wchłaniają, a skóra od razu jest gładsza.

Serum zawiera mniej składników niż kremy do rąk, to tylko kilka substancji odmładzających, regenerujących, nawilżających. Za to w najwyższych bezpiecznych stężeniach, dlatego serum błyskawicznie poprawia kondycję skóry. Ale nie zabezpiecza jej przed działaniem czynników zewnętrznych. Jeśli używasz go na dzień, powinnaś też wmasować krem.

Drobna kwestia

Czy potrzebujesz specjalnego pilingu do złuszczania naskórka na dłoniach? Jeśli masz wątpliwości, przypomnij sobie, dlaczego scrubu do ciała nie nakładasz na twarz... Bo zbyt duże i ostre drobiny podrażniłyby ją.

Dłoniom też należy się podejście indywidualne. W pilingach do nich złuszczające kryształki - najczęściej soli lub cukru - są większe i ostrzejsze niż w wygładzających preparatach do twarzy. Ale dużo delikatniejsze niż te w kosmetykach do ciała czy stóp.

Drobinkom ściernym towarzyszą odżywcze olejki (np. z oliwek, migdałów, słonecznika), które delikatnie natłuszczają skórę - po pilingu na dłoniach zostaje cienka ochronna powłoka. Tego właśnie nie lubisz? Zmyj kosmetyk ciepłą wodą. I wetrzyj serum do rąk.

Twój Styl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas