Kiszonki - dla smaku i dla zdrowia

Kiedy stragany i sklepowe półki uginają się pod ciężarem warzyw, to znak, że sezon kiszonkowy czas zacząć. Choć przepis na kiszone specjały jest bardzo prosty, istnieje kilka trików, dzięki którym zyskają one idealny smak.

article cover
123RF/PICSEL

Kiszonki - dla smaku i dla zdrowia

Choć kiszonki od wieków królują na polskich stołach, w ostatnim czasie lista ich rodzajów znacznie się wydłużyła. Przygotowujemy i chrupiemy nie tylko kiszone ogórki, czy kapustę, ale również buraki, kalafiory, marchewki, a nawet fasolkę szparagową.

Nic dziwnego – kiszonki to nie tylko doskonały smak, ale również prawdziwa skarbnica zdrowia.
Spożywane regularnie, mogą mieć zbawienny wpływ na organizm. Po pierwsze – wspomagają odporność. Po drugie – przyspieszają trawienie, podkręcają metabolizm i pomagają usunąć złogi, zalegające w jelitach. Po trzecie - zawierają witaminy A, E, C, K, żelazo, magnez, wapń, fosfor i potas. A do tego wspomagają odchudzanie. Czego chcieć więcej?

Swoją popularność kiszonki zawdzięczają też łatwości przygotowania. Do ich sporządzenia wystarczy zalewa, wykonana z wrzątku i soli oraz kilka dodatków: koper, czosnek, chrzan i ziele angielskie.
Jednak, choć słowo „dodatek” brzmi niepozornie, to właśnie w tych ostatnich kryje się sekret udanych kiszonek. 

Każdy mistrz i mistrzyni kuchni ma swoje sprawdzone przepisy, jednak do najpopularniejszych dodatków należą:

Do ogórków - czosnek, koper, chrzan, liście laurowe i ziele angielskie. 
Do buraków - cebula i liście laurowe.
Do papryki - czosnek, liście laurowe, koper i ziele angielskie.
Do rzodkiewki – czosnek, chrzan, ziele angielskie
Do pomidorów - czosnek, chrzan, liście laurowe, koper
Oprócz smaku w kiszonkach liczy się też jędrność warzyw. Aby ogórki były chrupiące, do każdego słoika należy dodać liść wiśni lub porzeczki. Warto też przed kiszeniem zamoczyć warzywa na kilka godzin w wodzie.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas