Jajko: O tych kulinarnych trikach mało kto wie

Większości z nas wydaje się, że na temat jajek wiemy wszystko. Karmiono nas nimi przecież niemal przez całe życie! Zmieniały się tylko wersje ich podania.

123RF/PICSEL

Jajko: O tych kulinarnych trikach mało kto wie

Jajka w koszulce możesz też podać jako osobne danie z dodatkiem faszerowanych kapeluszy pieczarek. Czasami ogranicza nas tylko wyobraźnia, w kuchni też. Nie bójmy się sięgać po nowe rozwiązania i zaskoczmy domowników potrawami, o jakich jeszcze nie słyszeli. Niech wielkanocne menu będzie naprawdę wyjątkowe.
Jajko jednak ma przed nami sporo tajemnic, zwłaszcza kulinarnych. Dobry kucharz zna je i potrafi tak obchodzić się z delikatną materią, że wyjdzie mu danie takie, jakie chcielibyśmy dostać na talerzu. Oto trzy nieznane triki, które sprawią, że dania z jajek, lub one same, będą smakować wyjątkowo.
Jajecznica wydaje się daniem prostym i mało wymagającym. Można ją za to przygotować w niezliczonej ilości wersji – z podsmażoną cebulą, pomidorami, boczkiem, kiełbasą, a nawet oliwkami i papryką. W tym wypadku wyobraźnia kulinarna nie zna granic. Mało kto wie jednak, że jajecznica będzie o wiele bardziej delikatna, jeśli skropimy ją sokiem z cytryny. Dzięki kwasowi białko nie zetnie się zbyt mocno. Gdy wzrasta temperatura, włókna białka nie tylko się rozciągają, ale też stają mocniejsze. Z cząsteczek białka wyparowuje woda, przez co jajko zasycha i robi się twarde. Kilka kropel cytryny sprawi, że proteiny zostaną przyciągnięte do kwasu, zanim zdążą się rozpaść. Cytryna spowoduje więc, że konsystencja jajecznicy będzie aksamitna.
Za chwilę rozpoczną się święta wielkanocne, na których królować będą dania z jajkami w roli głównej. Żurek podamy zapewne z jajkiem na twardo, pokrojonym w ćwiartki, natomiast osobom, które lubią wyzwania, proponujemy zamienić owe ćwiartki na jajko w koszulce. Jest jeszcze sporo czasu, więc można poćwiczyć wykonanie tego eksperymentalnego dania. Jajko należy wbić do szklanki albo miseczki w taki sposób, żeby białko i żółtko nie zmieszały się ze sobą, a potem ostrożnie przelać do gotującej się na minimalnym ogniu wody. Po trzech minutach wyjąć i położyć na talerz zalewając żurkiem. Tu sekretem będzie wyłącznie cierpliwość i delikatność kucharza.
+1
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas