Wiosna w natarciu, kleszcze atakują

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje, że w 2020 roku na boreliozę zachorowało 7,2 tys. Polaków. Niestety rozpoznanie choroby przenoszonej przez kleszcze nie jest proste. Powód? Zakażenie najczęściej przebiega bezobjawowo. Większość pacjentów odczuwa zmiany w organizmie po prawie dwóch miesiącach.

123RF/PICSEL

Wiosna w natarciu, kleszcze atakują

Boreliozę leczymy antybiotykami, kuracja trwa około miesiąca. Poza tym wszelkie wątpliwości możemy rozwiać prostym badaniem krwi pod tym kątem. Z pewnością nie należy zwlekać z konsultacją lekarską.

Jeżeli jest to możliwe, kleszcza powinniśmy oddać do laboratorium w celu przebadania.
Są także osoby, u których borelioza przybiera objawy grypopodobne, które w obliczu walki z pandemią łatwo pomylić z COVID-19.
Dlatego, jeżeli zauważymy na skórze czerwony pierścień, który pojawia się i znika, powinniśmy zgłosić się na badania. 

Innym charakterystycznym objawem jest senność i zmęczenie oraz zaburzenia równowagi.
Jeżeli do tej pory byliśmy osobą tryskającą energią, a nagle zachowujemy się apatycznie to także znak ostrzegawczy, którego nie należy bagatelizować.
+1
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas