Bądź odporna

Dlaczego warto wzmocnić odporność?

Gdy do naszego organizmu wtargną wirusy czy bakterie, układ odpornościowy wysyła do walki z nimi swoich wojowników - białe ciałka krwi - limfocyty. Produkują one przeciwciała, które unieszkodliwiają chorobotwórcze drobnoustroje. Jeśli limfocytów jest za mało, zarazki mnożą się ponad miarę. Efekt? Kaszel, katar, gorączka - jednym słowem: przeziębienie. Aby do tego nie dopuścić, warto zrobić coś, by wzmocnić naszą armię obronną, czyli układ odpornościowy, zwany immunologicznym. Szczególnie jesienią!

Co wpływa na naszą odporność?

Mało kto zdaje sobie sprawę, że najważniejsza część naszego układu odpornościowego (aż 70-80 proc.) mieści się... w jelitach! Największym bowiem skupiskiem limfocytów w organizmie jest tkanka limfatyczna znajdująca się właśnie w ścianach jelit. Skoro to one są głównym miejscem akcji, łatwo się domyślić, że na poprawę naszej odporności w dużym stopniu wpływa dieta.

Jednym z lepszych sposobów na zapewnienie sobie zdrowych jelit, a tym samym wzmocnienie odporności, są kiszonki. Kwaszone ogórki, kapusta, buraki, jogurt naturalny czy nawet naturalnie fermentowany ocet jabłkowy dostarczają organizmowi milionów bakterii probiotycznych, przywracając równowagę flory bakteryjnej w jelitach. Probiotyki nie tylko hamują rozwój patogenów, ale także stymulują układ immunologiczny. Same probiotyki nie załatwią sprawy. Wielkim wsparciem dla naszej odporności są również antyoksydanty (przeciwutleniacze), które - walcząc z wolnymi rodnikami - sprzyjają naszej odporności. Są to głównie witaminy: A, C i E, zawarte m.in. w marchwi, szpinaku, brokułach, pomidorach, papryce (zwłaszcza czerwonej), cytrusach oraz porzeczkach i truskawkach (także mrożonych).

Nie tylko dieta, ale również sport sprzyja naszej odporności! Pod warunkiem, że jest to regularna aktywność fizyczna, która nie obciąża organizmu. Ćwicz więc codziennie po 30 minut lub co drugi dzień przez 50 minut. Trzeba wybrać taki rodzaj aktywności, by tętno osiągało wartość 130 uderzeń na minutę. Może to być bieganie, marsz z kijkami, jazda na rowerze, pływanie.

Uwaga! Zbyt duży wysiłek przyniesie odwrotny efekt. Twoja odporność osłabnie. To dlatego, że podczas intensywnych ćwiczeń wytworzy się także kortyzol, hormon stresu. A stres jest największym wrogiem odporności.

Jak poznać, że wysiłek jest ponad miarę? W mięśniach powstanie sporo kwasu mlekowego, co przyniesie skutki w postaci bólu następnego dnia.

Co jeszcze osłabia odporność?

System obronny jest ściśle powiązany z systemem nerwowym. Każde napięcie, zdenerwowanie zakłóca ich współpracę. Dlatego ważne jest, by jesienią znaleźć czas na relaks i wyciszenie. Używki oraz dieta zakłócająca florę bakteryjną jelit również są wielkimi wrogami odporności. Najgorsze są: cukier, biała mąka, duża ilość mięsa w diecie, produkty przetworzone o wysokim indeksie glikemicznym.

Zioła i przyprawy, które poprawią odporność

Pokrzywa

Stymuluje wytwarzanie interferonu i antygenów wirusowych, co zwiększa odporność organizmu. Ma działanie oczyszczające, przeciwzapalne, pobudzające przemianę materii. Napar możesz pić codziennie!

Imbir i kurkuma

Zwalczają infekcje i pobudzają układ odpornościowy. Dodawaj je do potraw i napojów. Zetrzyj 1 cm imbiru i zalej wodą jako napar z cytryną i goździkami. Łyżeczkę kurkumy dodaj do mleka, przypraw miodem i pieprzem.

Tymianek

Działa przeciwbakteryjnie, łagodzi objawy związane z infekcjami jamy ustnej i gardła, jest wykorzystywany jako podstawy składnik syropów na kaszel mokry i suchy. Poza tym wzmacnia odporność pity jako napar.

Rokitnik

Sok z jego owoców jest idealnym i kompletnym źródłem ważnych przeciwutleniaczy, jak witaminy A i beta karotenu, witaminy C i E. To szczególnie ważne u osób, które chorują na niedoczynność tarczycy.

SHOW 18/2017